Info

avatar Cześć, Jestem DaruS. Tego bloga prowadzę od 17 maja 2008r. W tym czasie przejechałem tylko 30232.52 kilometrów, z czego 10572.98 w terenie.

2024
baton rowerowy bikestats.pl

-----Archiwum-----
2008
button stats bikestats.pl
2009
button stats bikestats.pl
2010
button stats bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl
2012
button stats bikestats.pl
2013
button stats bikestats.pl
2014
button stats bikestats.pl
2015
button stats bikestats.pl
2016
button stats bikestats.pl
2017
button stats bikestats.pl
2018
button stats bikestats.pl
2019
button stats bikestats.pl
2020
button stats bikestats.pl
2021
button stats bikestats.pl
2022
button stats bikestats.pl
2023
button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 37.15km
  • Teren 32.00km
  • Czas 02:56
  • VAVG 12.66km/h
  • VMAX 52.99km/h
  • Kalorie 1709kcal
  • Podjazdy 1103m
  • Sprzęt HardcoreII
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Bike Atelier Maraton #4 Jelesnia...

Niedziela, 25 czerwca 2023 · dodano: 26.06.2023 | Komentarze 0

… czyli górski wpie***l
Było świetnie! Tak naprawdę był to mój pierwszy przejazd po prawdziwych górach typowo MTB. Do tej pory bywałem z rowerem, a i owszem kilka razy, ale pomimo roweru górskiego nie wypuszczałem się poza asfalt. Co dziwne nie zaskoczyło mnie 20km piłowania pod górę, rozegrałem to w miarę rozsądnie na spokojnie od początku i powoli wyprzedzałem tych wyrywnych którym brakło sił. Nie sądziłem, że to kiedyś powiem lub napiszę ale wolę podjazdy, niż ostre zjazdy w tak ciężkim terenie. Było wszystko co powinno być: kamienie, korzenie, błoto, kałuże, stromizny ale również super pogoda i piękne widoki.

Gdzieś na trasie BAM w Jeleśni
Gdzieś na trasie BAM w Jeleśni © darus.bikestats.pl

 Przy okazji maratonu przejechaliśmy przez szczyty Beskidu Żywieckiego: Skała(946mnpm), Abrahamów(857mnpm), Suchy Groń(868mnpm). Tylko utwierdziłem się w przekonaniu, że rower górski to idealny sprzęt na moje potrzeby. Mam luzy na korbie, w sterach, na przednim kole i pomimo tego, iż odebrałem tylne koło z centrowania 3 dni temu, muszę je oddać na tez zabieg ponownie. Takiej rzeźni rowerowej, nie przeżyłem jeszcze nigdy wcześniej. Jestem z siebie bardzo zadowolony, wycisnąłem z siebie i z roweru wszystko co się dało. Bez treningu samo dotarcie do mety byłoby satysfakcjonujące, a udało się jeszcze nieźle zapunktować dla drużyny w klasyfikacji branżowej. Za dwa tygodnie kolejny etap w Beskidach tym razem z wspinaczką na Klimczok. Już nie mogę się doczekać.


Kategoria >TourDeAmateur



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa spotk
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]