Info

avatar Cześć, Jestem DaruS. Tego bloga prowadzę od 17 maja 2008r. W tym czasie przejechałem tylko 30232.52 kilometrów, z czego 10572.98 w terenie.

2024
baton rowerowy bikestats.pl

-----Archiwum-----
2008
button stats bikestats.pl
2009
button stats bikestats.pl
2010
button stats bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl
2012
button stats bikestats.pl
2013
button stats bikestats.pl
2014
button stats bikestats.pl
2015
button stats bikestats.pl
2016
button stats bikestats.pl
2017
button stats bikestats.pl
2018
button stats bikestats.pl
2019
button stats bikestats.pl
2020
button stats bikestats.pl
2021
button stats bikestats.pl
2022
button stats bikestats.pl
2023
button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2019

Dystans całkowity:252.10 km (w terenie 150.69 km; 59.77%)
Czas w ruchu:12:42
Średnia prędkość:19.85 km/h
Suma podjazdów:1072 m
Suma kalorii:4926 kcal
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:25.21 km i 1h 16m
Więcej statystyk
  • DST 17.02km
  • Teren 10.00km
  • Czas 00:49
  • VAVG 20.84km/h
  • Kalorie 255kcal
  • Podjazdy 54m
  • Sprzęt HardcoreII
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dwudziestyszóstyluty ride

Wtorek, 26 lutego 2019 · dodano: 27.02.2019 | Komentarze 1

Kiepski humor ostatnio mnie ogarnął, więc co zrobić... trzeba pójść pojeździć. Pierwszy raz od niepamiętnych czasów nie chciało mi się wyjść na rower, ale licząc na to że jak już ruszę to mi się zachce, wciągnąłem na tyłek rowerowe ciuchy i ruszyłem. Z racji pory dnia i rychłego nadejścia zmroku, miałem do wyboru trasę chomikową albo trasę chomikową. Decyzję podjąłem błyskawicznie i wybrałem trasę chomikową. Przejeżdżając obok zjazdu nad jezioro w Osieku spojrzałem na pomarańczowe niebo i pomyślałem, że na plaży może być ładnie.

Szybka nawrotka spojrzenie na jezioro i od razu wrócił humor i pozytywne nastawienie na nadchodzący jutro bałagan korporacyjny. A później było już tylko widać ciemność albo nie było widać nic. Kierowcy mogliby się liczyć z rowerzystą jadącym po ścieżce i zmieniać światła z drogowych na mijania. Rowerzystę to tak samo oślepia! Natomiast piesi uprawiający nordic walking czy inne narciarstwo biegowe bez nart (oczywiście na ścieżce rowerowej i to całej jej szerokości w wersjach grupowych) mogliby być jakkolwiek widoczni. Ale po co?! 




  • DST 24.91km
  • Teren 24.91km
  • Czas 01:24
  • VAVG 17.79km/h
  • Kalorie 493kcal
  • Podjazdy 120m
  • Sprzęt HardcoreII
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wiślaną Trasą Rowerową

Sobota, 23 lutego 2019 · dodano: 23.02.2019 | Komentarze 5

Wiślaną Trasą Rowerową - W poszukiwaniu wiosny

Nareszcie nastał weekend, mroźny bo mroźny ale zawsze jednak weekend, więc w związku z tym, nie mogłem sobie odpuścić roweru. Pogoda nie najgorsza. Temperatura w okolicach -1 / 0' C, lekki bardzo zimny wiatr (oczywiście przez większość jazdy w twarz), duże zachmurzenie, ale na szczęście obyło się bez opadów. Korzystając z możliwości rowerowania o normalnej porze dnia (czyli wtedy kiedy jest jeszcze widno) postanowiłem zrobić rundkę po okolicznym lesie z zaplanowanym powrotem przez lokalny odcinek Wiślanej Trasy Rowerowej. Nie wiem dlaczego myślałem, że będzie w miarę sucho... już po pierwszych kilku kilometrach żałowałem, że nie wybrałem się jakąś suchą szosą. Przez drogę przebiegła mi spłoszona dźwiękami roweru 'pędzącego' po dziurach sarna. Kolejne wycinki lasu, świeżo zakładane młodniki i inne osobliwości przyrody jak fotel utopiony w małym strumyczku (aż żałuje, że nie cyknąłem fotki bo za zaśmiecanie takich pięknych miejsc należało by się autorowi owej instalacji miejsce w Centrum Sztuki Współczesnej ... albo porządny wpie***l). Po kilku kolejnych metrach wyjechałem na WTR-kę.

Cóż rzec można, trasa raczej na rower górski, szczególnie o tej porze roku. Fotka przy drzewie z oznaczeniem szlaku i można jechać dalej. Gdy byłem już bliżej domu postanowiłem cyknąć fotkę starego cmentarza znajdującego się tuż obok Wiślanej Trasy. Musicie przyznać, że obumarłe drzewo w centrum tej zabytkowej nekropolii nadaje szczególny klimat temu miejscu. Jest to cmentarz założony przez ludność Olenderską w 1630 roku, zniszczony podczas potopu Szwedzkiego a później w czasie obu światowych konfliktów. Nie wiele z niego zostało, a wygląd obecny zawdzięcza pracy konserwatorów zabytków i młodzieży z okolicznej szkoły podstawowej, którzy regularnie 'opiekują' się tym miejscem.

Z tąd już rzut beretem (przez bliskość słynnej Toruńskiej rozgłośni na pewno moherowym) do domu. Humor psuje mi jednak na sam koniec wycieczki około kilometra od celu widok placu budowy domków szeregowych. Pewien deweloper postanowił zeszpecić nam widok na las żeby nabić sobie kieszeń stawiając 8 bliźniaków. Widać działają ostro pomimo zimy: teren już zniwelowany, działki wytyczone, pewnie około roku i będą nowi 'sąsiedzi'. 

WIOSNO WRÓĆ!!!




  • DST 31.84km
  • Teren 16.00km
  • Czas 01:20
  • VAVG 23.88km/h
  • Kalorie 655kcal
  • Podjazdy 107m
  • Sprzęt HardcoreII
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dwudziestyluty ride

Środa, 20 lutego 2019 · dodano: 20.02.2019 | Komentarze 4

Wieczorny trip po trasie chomikowej. Trochę szybciej i dalej niż planowałem. Przez error bikestatsa skasowało mi treść = drugi raz nie piszę.




  • DST 36.91km
  • Teren 18.00km
  • Czas 01:52
  • VAVG 19.77km/h
  • Kalorie 748kcal
  • Podjazdy 182m
  • Sprzęt HardcoreII
  • Aktywność Jazda na rowerze

Siedemnastyluty ride

Niedziela, 17 lutego 2019 · dodano: 18.02.2019 | Komentarze 5

Pogoda wciąż jakby wiosenna, trochę bardziej pochmurno niż w sobotę, ale i tak ciepło i przyjemnie. Rundka tym razem po lesie w mojej okolicy. W między czasie na licznik wskoczył dystans będący anagramem, palindromem czy czymś takim, nie pamiętam z polskiego jak to się nazywało. Na większości 'bikestatsowców' nie zrobi to najmniejszego wrażenia, natomiast moja rodzina nie potrafi objąć rozumem takiego dystansu na rowerze.




  • DST 33.68km
  • Teren 25.00km
  • Czas 01:52
  • VAVG 18.04km/h
  • Kalorie 671kcal
  • Podjazdy 156m
  • Sprzęt HardcoreII
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szesnastyluty ride

Sobota, 16 lutego 2019 · dodano: 18.02.2019 | Komentarze 1

Bardzo ładny wiosenny dzień się trafił w ten weekend. Temperatura +12, słoneczko, praktycznie zerowy wiatr. Idealny dzień na wycieczkę po starych śmieciach.


O kocie, który chciał być (paradoksalnie) jak "Pies który jeździł koleją", żeby tylko podobnie nie skończył.




  • DST 20.70km
  • Teren 14.00km
  • Czas 01:01
  • VAVG 20.36km/h
  • Kalorie 390kcal
  • Podjazdy 93m
  • Sprzęt HardcoreII
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trzynastyluty ride

Środa, 13 lutego 2019 · dodano: 13.02.2019 | Komentarze 3

Kilka kilometrów po leśnych ścieżkach, błoto po piasty.Fotka przyjemnej ścieżki, tuż za płotem, szkoda, że taka krótka i płaska. Po zmroku kilka kolejnych kilometrów po ścieżce 'chomikowej'.




  • DST 18.67km
  • Teren 9.00km
  • Czas 00:56
  • VAVG 20.00km/h
  • Kalorie 406kcal
  • Podjazdy 70m
  • Sprzęt HardcoreII
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dwunastyluty ride

Wtorek, 12 lutego 2019 · dodano: 12.02.2019 | Komentarze 3

Temperatura w okolicach +1'C, mroźny dość odczuwalny wiatr. Jedyne co cieszy to idealne bezchmurne niebo usłane gwiazdami i rogalem księżyca. Trasa 'ta co zawsze' kiedy jest ciemno, emocje prawie tak duże jak podczas kręcenia na chomiku. Byle do wiosny... 




  • DST 20.51km
  • Teren 10.00km
  • Czas 00:59
  • VAVG 20.86km/h
  • Kalorie 340kcal
  • Podjazdy 76m
  • Sprzęt HardcoreII
  • Aktywność Jazda na rowerze

Siódmy Luty

Czwartek, 7 lutego 2019 · dodano: 07.02.2019 | Komentarze 4

Tutaj powinna być jakaś mądra treść, ale co można napisać, jadac kolejny raz tą samą drogą po ciemku, zimą. Da się odczuć że dzień już się wydłużył - przez pierwsze 10 minut jazdy widziałem dokąd jadę. Kolejna cegiełka do rocznego planu dołożona. 




  • DST 22.78km
  • Teren 22.78km
  • Czas 01:19
  • VAVG 17.30km/h
  • Kalorie 450kcal
  • Podjazdy 83m
  • Sprzęt HardcoreII
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sniegowa chlapa

Poniedziałek, 4 lutego 2019 · dodano: 04.02.2019 | Komentarze 1

Ścieżka rowerowa odśnieżona z grubszego. Na górskim względnie przejezdna, aczkolwiek chlapa błotno śniegowa skutecznie spowalniała tempo. Grunt że pokrecone.




  • DST 25.08km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:10
  • VAVG 21.50km/h
  • Kalorie 518kcal
  • Podjazdy 131m
  • Sprzęt HardcoreII
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gradowa niedzielela

Niedziela, 3 lutego 2019 · dodano: 03.02.2019 | Komentarze 1

Najpierw śmieszne nadgodziny, poźniej atak grypy i w taki oto sposób nie siedzialem na rowerze od połowy stycznia. Na szczęście jest już nowy miesiąc i nowe perspektywy na rower. Dziś jak pies zerwany z łańcucha wyrwałem się z radością na przejażdżkę, ktora pewnie byłaby trochę dłuższa gdyby nie opady gradu. Niekiedy bolesna sprawa takie gradobicie. Ucierpiał szczególnie nos :p ale co tam darmowy peeling czy jak to się nazywa ;)