Info

avatar Cześć, Jestem DaruS. Tego bloga prowadzę od 17 maja 2008r. W tym czasie przejechałem tylko 30232.52 kilometrów, z czego 10572.98 w terenie.

2024
baton rowerowy bikestats.pl

-----Archiwum-----
2008
button stats bikestats.pl
2009
button stats bikestats.pl
2010
button stats bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl
2012
button stats bikestats.pl
2013
button stats bikestats.pl
2014
button stats bikestats.pl
2015
button stats bikestats.pl
2016
button stats bikestats.pl
2017
button stats bikestats.pl
2018
button stats bikestats.pl
2019
button stats bikestats.pl
2020
button stats bikestats.pl
2021
button stats bikestats.pl
2022
button stats bikestats.pl
2023
button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2021

Dystans całkowity:357.66 km (w terenie 99.00 km; 27.68%)
Czas w ruchu:15:33
Średnia prędkość:23.00 km/h
Maksymalna prędkość:49.68 km/h
Suma podjazdów:1220 m
Suma kalorii:5719 kcal
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:51.09 km i 2h 13m
Więcej statystyk
  • DST 44.72km
  • Teren 25.00km
  • Czas 02:03
  • VAVG 21.81km/h
  • VMAX 48.24km/h
  • Kalorie 717kcal
  • Podjazdy 115m
  • Sprzęt HardcoreII
  • Aktywność Jazda na rowerze

Słomiany wdowiec #4

Piątek, 23 lipca 2021 · dodano: 23.07.2021 | Komentarze 1

Dziś delikatna przejażdżka leśnymi szutrami w formie regeneracji po wczorajszej setce i kilku dość żwawych podjazdach. 
Kiedyś obił mi się o oczy film o zebrze, która chciała zostać koniem wyścigowym (Zebra z klasą?)
No ok zebra, może i ciekawie umaszczona, ale co prawdziwy koń to koń. Kto by chciał jeździć na zebrze? Chyba dzieciak z reklamy pewnych krajowych czekoladek.
Ale okazuje się jednak, że działa to również w drugą stronę.

Przepraszam, którędy na bal przebierańców?
Przepraszam, którędy na bal przebierańców? © darus.bikestats.pl

Konie bywają zebrami.




  • DST 101.84km
  • Teren 15.00km
  • Czas 04:22
  • VAVG 23.32km/h
  • VMAX 43.92km/h
  • Kalorie 1543kcal
  • Podjazdy 252m
  • Sprzęt HardcoreII
  • Aktywność Jazda na rowerze

Słomiany wdowiec #3 - Ostromecko

Czwartek, 22 lipca 2021 · dodano: 22.07.2021 | Komentarze 3

Powiem szczerze, że to chyba moja pierwsza w życiu setka zrobiona ... po dniu regularnej pracy. Z kolegą Adamem pojechaliśmy w kierunku zespołu parkowo-pałacowego w Ostromecku. Fajna widokowo trasa z klasyką lokalnego gatunku czyli podjazdem w miejscowości Skłudzewo.
Widok z górki w Skłudzewie
Widok z górki w Skłudzewie © darus.bikestats.pl

Pradolina Wisły to jedyne atrakcje związane z różnicą wysokości w mojej okolicy.
Pałac w Ostromecku
Pałac w Ostromecku © darus.bikestats.pl


Przy pałacu chwilka na jakąś pamiątkową fotografię przy dźwiękach fortepianu. Znajduje się tam muzeum tychże instrumentów, ale z powodu ubioru, zapewne zapachu i ryzyka utraty roweru nie zwiedzialiśmy. Zresztą nie było na to czasu, bo czas to pieniądz a ja nie mam ani jednego ani drugiego, więc trzeba ruszać.
Misterne detale - uwielbiam stare nieruchomości
Misterne detale - uwielbiam stare nieruchomości © darus.bikestats.pl

Pomyliłem drogę, przez co musieliśmy jechać ok 20km DK80, szczęśliwie, o dziwo dość mały ruch. Dystans powyżej 80tego kilometra to już typowa dokrętka po znanej na wylot drodze w trybie - tam dokładnie tyle ile potrzeba i z powrotem. Nie zawsze mam okazję na tak długi rower, a 100 to zawsze taka ładna okrągła granica, a i na góralu to wciąż dla mnie swego rodzaju osiągnięcie.


Kategoria >100km


  • DST 72.01km
  • Teren 15.00km
  • Czas 03:03
  • VAVG 23.61km/h
  • VMAX 42.48km/h
  • Kalorie 1085kcal
  • Podjazdy 201m
  • Sprzęt HardcoreII
  • Aktywność Jazda na rowerze

Słomiany wdowiec #2 lajtowo po robocie

Wtorek, 20 lipca 2021 · dodano: 20.07.2021 | Komentarze 3

Miało być dzisiaj krótko i przez pierwsze 10km wskazywało na rychły powrót. Co przekręcenie korbą jednak poprawiało się samopoczucie fizyczne jak i nastąpiła poprawa humoru. Szło całkiem nieźle nawet pod dość upierdliwy wiatr jechało się sprawnie. Jednym słowem noga podawała, więc czemu nie skorzystać. Po trzydziestu kilku kilometrach, miałem już wracać, ale zobaczyłem drogowskaz na Turzno. Dawno mnie tam nie było. Szybka kalkulacja czasu do zmierzchu i kręcę w prawo w stronę Młyńca a tam klimatyczny kościółek. Jeżeli już budynki sakralne muszą istnieć niech są w podobnym klimacie. 

Tu zostawiłem miejsce na zdjęcie, ale chyba za szybko chciałem chować telefon i jechać dalej, że wyszło dziadostwo a nie fotografia więc dla zainteresowanych TU POPRAWIONY LINK fotografia cudza.
Będzie okazja to nadrobię, bo to jedna z niewielu atrakcji w tym rejonie.

Gdzieś nastąpiła pomyłka i nie do końca wyjechałem w tym miejscu, w którym chciałem wyjechać, ale to szczęśliwie skróciło trochę drogi. Dzięki czemu na spokojnie z pełnym luzem dotarłem do domu we względnym komforcie światła słonecznego.




  • DST 53.45km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:18
  • VAVG 23.24km/h
  • VMAX 47.16km/h
  • Kalorie 884kcal
  • Podjazdy 251m
  • Sprzęt HardcoreII
  • Aktywność Jazda na rowerze

Słomiany wdowiec #1

Poniedziałek, 19 lipca 2021 · dodano: 19.07.2021 | Komentarze 2

Żonka wyjechała pomagać w organizacji wesela przyjaciółce... a niech się dziewczyny bawią. Ja tymczasem mam więcej czasu na rower, ale to jest chyba jedyna zaleta takiego stanu.
Niestety do urlopu jeszcze tydzień, a ze wszystkim należy się wyrobić przed, więc nawałnica straszna. Może podobna do tej która przeszła ostatnio przez moją okolicę. 


Całe aleje połamanych drzew© darus.bikestats.pl

...lub wyrwanych z korzeniami
...lub wyrwanych z korzeniami © darus.bikestats.pl

Korzystając z całkiem znośnej pogody, pojechałem tam gdzie jeszcze do tej pory z jakichś przyczyn nie dotarłem. Trafiłem na świetne asfaltowe hopki i piękne widoki. Teraz z pewnością będę tam częstszym gościem. 

Widok na miejscowość Mazowsze z Kijaszkowa
Widok na miejscowość Mazowsze z hopki w Kijaszkowie © darus.bikestats.pl

Klimatyczna dróżka
Klimatyczna dróżka © darus.bikestats.pl

Jeżeli jutro pozwoli czas może też zajmę się eksploracją nowych tras -  nawet kosztem podwiezienia roweru w bagażniku samochodu. Trasy w zasięgu popołudniowym mam już raczej obcykane, a zapomniałem jaka jazda po nieznanym jest przyjemna i ciekawa.




  • DST 13.62km
  • Teren 12.00km
  • Czas 00:50
  • VAVG 16.34km/h
  • VMAX 38.52km/h
  • Kalorie 415kcal
  • Podjazdy 144m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zbiczno

Niedziela, 18 lipca 2021 · dodano: 19.07.2021 | Komentarze 1

Krótka przejażdżka testowa prezentu komunijnego młodego rowerzysty ze sportowymi ambicjami. Bakcyl rowerowy powoli ukorzenia się w sercu i głowie. Póki co kopanie na razie kopanie piłki jest ważniejsze, ale czuję, że z takim sprzętem to tylko kwestia czasu.

Coraz bliżej żniwa
Coraz bliżej żniwa © darus.bikestats.pl

Stwierdzam, że Pojezierze Brodnickie jest piękne, dość pofałdowane i następnym razem zabieram własny rower! Wyszaleję młodego, a później zapuszczę się na jakieś zwiedzanie okolicy.
To może i będzie co czytać a nawet oglądać.




  • DST 38.39km
  • Czas 01:31
  • VAVG 25.31km/h
  • VMAX 49.68km/h
  • Kalorie 597kcal
  • Podjazdy 128m
  • Sprzęt HardcoreII
  • Aktywność Jazda na rowerze

Evening Ride

Czwartek, 15 lipca 2021 · dodano: 15.07.2021 | Komentarze 1

Krótka przejażdżka wokół komina, typowymi trasami. Poza straszną duchotą nic nadzwyczajnego, wartego odnotowania. Nie znalazłem nawet inspiracji na jakiekolwiek fotki. Może następny wpis uda się ciekawszy. 




  • DST 33.63km
  • Teren 12.00km
  • Czas 01:26
  • VAVG 23.46km/h
  • VMAX 48.60km/h
  • Kalorie 478kcal
  • Podjazdy 129m
  • Sprzęt HardcoreII
  • Aktywność Jazda na rowerze

Afternoon Ride

Niedziela, 11 lipca 2021 · dodano: 11.07.2021 | Komentarze 2

Przeziębienie będące urokiem przesady z klimatyzacją lub zimnej coli podczas ostatniej setki już mija.

... przerwa od roweru w tym sezonie wcale mnie nie zdziwiła...

Żuczek leśny - Szczęśliwie ominięty
Żuczek leśny - Szczęśliwie ominięty © darus.bikestats.pl

Na lokalnych ścieżkach nie ma czego szukać.  Niedzielni rowerzyści, ba całe ich rodziny. Fajnie, że jeżdżą, ale tłum to nie jest to co lubię. Uciekłem więc do lasu na typową pentelkę.