Info

avatar Cześć, Jestem DaruS. Tego bloga prowadzę od 17 maja 2008r. W tym czasie przejechałem tylko 30232.52 kilometrów, z czego 10572.98 w terenie.

2024
baton rowerowy bikestats.pl

-----Archiwum-----
2008
button stats bikestats.pl
2009
button stats bikestats.pl
2010
button stats bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl
2012
button stats bikestats.pl
2013
button stats bikestats.pl
2014
button stats bikestats.pl
2015
button stats bikestats.pl
2016
button stats bikestats.pl
2017
button stats bikestats.pl
2018
button stats bikestats.pl
2019
button stats bikestats.pl
2020
button stats bikestats.pl
2021
button stats bikestats.pl
2022
button stats bikestats.pl
2023
button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2019

Dystans całkowity:318.61 km (w terenie 99.00 km; 31.07%)
Czas w ruchu:13:56
Średnia prędkość:22.87 km/h
Maksymalna prędkość:62.28 km/h
Suma podjazdów:1339 m
Suma kalorii:5825 kcal
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:45.52 km i 1h 59m
Więcej statystyk
  • DST 42.97km
  • Teren 18.00km
  • Czas 01:45
  • VAVG 24.55km/h
  • VMAX 62.28km/h
  • Kalorie 844kcal
  • Podjazdy 162m
  • Sprzęt HardcoreII
  • Aktywność Jazda na rowerze

do/z pracy

Piątek, 26 lipca 2019 · dodano: 26.07.2019 | Komentarze 1

Rano stanąłem przed dość trudnym wyborem. Opcja pierwsza kliknąć drzemkę i pospać  jeszcze pół godziny lub wstać od razu i pojechać do pracy rowerem. Oczywiscie, że opcja zawierajaca rower wygrała. Trasa dobrze znana bez żadnych większych przygód. Rano byla dość solidna mgła. Przez te wszystkie lata mojej przygody z rowerem przyszło mi jeździć naprawdę w różnych warunkach, nieraz bardzo ekstremalnie skrajnych, ale pierwszy raz spotkała mnie taka sytuacja, aby po 22km pokonanych po asfaltowo-szutrowej DDR-ce rower wygladał tak:

22 km po asfaltowo szutrowej drodze dla rowerów
22 km po asfaltowo szutrowej drodze dla rowerów © darus.bikestats.pl

Zastanawia mnie tylko dlaczego tak się zadziało, bo nawet po najsuchszym maratonie w kurzu i pyle rower nie wygladał aż tak źle. Na szczęście miałem całe 8 godzin żeby doprowadzic sprzęt do porządku. W drodze powrotnej nie zakurzył sie niemal wcale, wiec moze to wina tej porannej mgły? A moze jakis radioaktywny opad :p? 




  • DST 31.95km
  • Teren 6.00km
  • Czas 01:24
  • VAVG 22.82km/h
  • VMAX 45.36km/h
  • Kalorie 604kcal
  • Podjazdy 153m
  • Sprzęt HardcoreII
  • Aktywność Jazda na rowerze

22 lipca Ride

Poniedziałek, 22 lipca 2019 · dodano: 22.07.2019 | Komentarze 2

Dziś delikatny rozruch po wczorajszej setce.
Szybka fotka na dawnej granicy zaborów.
Granica między zaborami
Granica między zaborami © darus.bikestats.pl

Trzeba oddać, że poczynili kawał inwestycji z tą tablicą :p




  • DST 103.31km
  • Teren 20.00km
  • Czas 04:19
  • VAVG 23.93km/h
  • VMAX 42.12km/h
  • Kalorie 1804kcal
  • Podjazdy 299m
  • Sprzęt HardcoreII
  • Aktywność Jazda na rowerze

Setka na eMTeBe

Niedziela, 21 lipca 2019 · dodano: 21.07.2019 | Komentarze 3

Dziś popołudniu postanowiłem przejechać parę kilometrów wiecej niż zwykle. Plan zakładał, powtórkę trasy z sylwestra z przełomu 18/19 roku, tak też zrobiłem. Cała trasa wiedzie śmieszką, choć taką całkiem znośną (nawet dla szosowców). Ktoś mądrze wymyślił aby zrobić drogę dla rowerzystów dokładnie po nie istniejącej już trasie kolejowej Toruń-Unisław. Po drodze mija się stacyjki zamieszkałe przez nowych prywatnych właścicieli. Ma to jakiś tam swój specyficzny urok. Grunt że nie ma dziur, piętnasto metrowych krawężników i innych niesppdzianek jak drzewo na środku czy znak o który można rozbić nowy kask. Najlepsze jest jeszcze to, że przecina ją niewiele dróg a wjechanie tam samochodem jest niemożliwe więc nie spotka się również zaparkowanego na środku auta. Niestety Trollking mkał rację i była kumulacja rowerzystów niedzielnych (w końcu taki dziś dzień tygodnia). Po drodze zatrzymałem się na kilka chwil pokontemplować Drwęcę.

Most nad Drwęcą
Most nad Drwęcą © darus.bikestats.pl
Przejeżdzałem obok skansenu wsi Kujawskiej będącego częścią Totuńskiego Muzeum Etnogrficznego. 



Skansen wsi Kujawskiej
Skansen wsi Kujawskiej © darus.bikestats.pl

Parę przekręceń korbą dalej było moje ulubione gniazdo bocianów. Widać że biedaka żona z gniazda wyrzuciła bo był za długo na rowerze. 

Bociany w Kaszczorku
Bociany w Kaszczorku © darus.bikestats.pl

Nie wiem jak to się dzieje, że w którymkolwiek kierunku nie pojadę zawsze mam pod wiatr. A trzeba przyznać, iż dziś trochę wiało. Największą radość sprawił mi deszcz, który łaskawie wstrzymał się z opadem, aż bezpiecznie zameldowałem sie w domu. W tej chwili grzmi i leje. 
Zadowolony. 


Kategoria >100km


  • DST 31.48km
  • Czas 01:34
  • VAVG 20.09km/h
  • VMAX 35.28km/h
  • Kalorie 559kcal
  • Podjazdy 179m
  • Sprzęt HardcoreII
  • Aktywność Jazda na rowerze

O kolejnych kilometrach

Czwartek, 18 lipca 2019 · dodano: 18.07.2019 | Komentarze 1

O kolejnych kilku kilometrach słów parę nabazgrać w tym dzienniku wypada. Może zacząć i standardowo o pogodzie, ale w sumie dziś naprawdę nie można się było do niczego przyczepić. Słonecznie, z wiatrem, który praktycznie nie przeszkadzał, nie było ani za zimno, ani za gorąco a dotego nawet nie padało. Naprawdę miła odmiana. Ponarzekać można by było jedynie na wielopokoleniową, zapewne rodzinną wycieczkę maruderów, którzy zajmowali całą szerokość drogi i naprawdę wiele czasu zajęło mi doproszenie się o miejsce do wyprzedzania, ale kto by narzekał. Tuż przed powrotem do domu odszukałem i przejechałem całego singelka z ciasnymi zakrętami między drzewami, którego kiedyś odkryłem przez zupełny przypadek. Teraz wiem gdzie się zaczyna i dokąd prowadzi. Okazuje się, że nadrabiajac kilkaset metrów, można w przyjemny sposób dostać się do najbliższego sklepu, więc pewnie nie raz z tej opcji skorzystam. Między pracą a innymi ważnymi pozarowerowymi sprawami staram się śledzić zmagania podczas Le Tour i cieszy mnie fakt, że zaczynają sie tam prawdziwe góry - będzie na co popatrzeć. 




  • DST 51.48km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:07
  • VAVG 24.32km/h
  • VMAX 53.64km/h
  • Kalorie 911kcal
  • Podjazdy 270m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szosowe 5dziesiąt

Niedziela, 14 lipca 2019 · dodano: 14.07.2019 | Komentarze 3

Głównie po asfalcie, odwiedzić podjazd w Ciechocinie/Elgiszewie. Wietrznie i na domiar szczęścia pod domem złapał mnie deszcz. I tak było fajnie! Człowiek wyrowerzony, człowiekiem szczęśliwym.
Zboże w Ciechocinie
Zboże w Ciechocinie © darus.bikestats.pl




  • DST 31.46km
  • Teren 26.00km
  • Czas 01:25
  • VAVG 22.21km/h
  • VMAX 56.16km/h
  • Kalorie 625kcal
  • Podjazdy 143m
  • Aktywność Jazda na rowerze

3dziestka po lesie

Czwartek, 11 lipca 2019 · dodano: 11.07.2019 | Komentarze 1

Z okazji faktu, że dziś nareszcie nie padało a zamiast 12 godzin w pracy spędziłem tylko 10 pozwoliłem sobie na odpoczynek wśród szumu opon i szeleszczacych drzew. Odrobinę sie wyrowerzyłem i stwierdzić muszę, że życie bez roweru jest możliwe, ale mało wartościowe.
Znalazłem takie oto bagienko ale nie szło tam zbyt długo kontemplować przyrody, gdyż komary konsumowały mnie.
Bagienko w lesie
Bagienko w lesie © darus.bikestats.pl




  • DST 25.96km
  • Teren 24.00km
  • Czas 01:22
  • VAVG 19.00km/h
  • VMAX 56.16km/h
  • Kalorie 478kcal
  • Podjazdy 133m
  • Sprzęt HardcoreII
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czwarty lipca ride

Czwartek, 4 lipca 2019 · dodano: 04.07.2019 | Komentarze 2

Krótko po okolicznym lesie. Nareszcie odpowiednia pogoda na rower. Tak nie za ciepło, nie za zimno, tylko susza i dużo piachu.