Info

avatar Cześć, Jestem DaruS. Tego bloga prowadzę od 17 maja 2008r. W tym czasie przejechałem tylko 30232.52 kilometrów, z czego 10572.98 w terenie.

2024
baton rowerowy bikestats.pl

-----Archiwum-----
2008
button stats bikestats.pl
2009
button stats bikestats.pl
2010
button stats bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl
2012
button stats bikestats.pl
2013
button stats bikestats.pl
2014
button stats bikestats.pl
2015
button stats bikestats.pl
2016
button stats bikestats.pl
2017
button stats bikestats.pl
2018
button stats bikestats.pl
2019
button stats bikestats.pl
2020
button stats bikestats.pl
2021
button stats bikestats.pl
2022
button stats bikestats.pl
2023
button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 33.54km
  • Teren 30.00km
  • Czas 01:46
  • VAVG 18.98km/h
  • VMAX 47.72km/h
  • Kalorie 779kcal
  • Podjazdy 364m
  • Sprzęt HardcoreII
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Bike Atelier Maraton #3 Tarnowskie Góry

Niedziela, 28 maja 2023 · dodano: 29.05.2023 | Komentarze 2

Cóż to był za wyścig. Piękna pogoda, słonecznie ale nie duszno, lekki wiatr. 3,2,1 Start. A nie to pierwszy sektor dystansu PRO. Powoli przesuwamy się w stronę linii startowej i w końcu nadszedł czas zabawy. Pierwsze kilometry w tempie ok. 40km/h szerokie drogi szutrowe więc trzeba maksymalnie nadrobić. Kurz podniesiony przez tyle rowerzystów ograniczał widoczność i zapewniał suchość śluzówki i gardła. Jechało mi się świetnie jak po sznurku w niezłym tempie. Świetny międzyczas na 1PK. Na 28(?) km trasy, był długi i mało stromy zjazd, a że robiliśmy dzień wcześniej objazd trasy i wiedziałem, że nie czeka mnie żadna przeszkoda czy ostry zakręt krzyknąłem tylko uczestnikom jadącym przede mną tradycyjne 'lewa' i wleciałem w koleinkę, którą zdaje się spływa woda w trakcie obfitych opadów i tak z prędkością zjazdową spotkałem się z ostrym kamieniem, który rozwalił mi dętkę, zapewnił 8 i zdezelował piastę tylnego koła. Jak się później okazało również sińcie i obtarcia na obu nogach, ale tego w adrenalinie nie czułem.
umcia, umcia pękła gumcia :(
umcia, umcia pękła gumcia :( © darus.bikestats.pl

Najpierw załamka rzut roweru w krzaki, chwila oddechu i decyzja 'walczymy' szybka wymiana gumy, kolega z drużyny gdy mnie wyprzedzał pytał czy pomóc, ale zawołałem tylko pompkę (bo moja uległa awarii więc ją wywaliłem). I tak z niedopompowanym zósemkowanym kołem, ocierającą tarczą i pękniętą dętką na szyi (aby nie śmiecić w lesie) zaparłem się i cisnąłem ile sił. 1:50:07;  294 open; 10 w klasyfikacji branżowej; 2 miejsce drużynowo w klasyfikacji branżowej. Nie o wynik mi chodzi, ale szkoda mi trochę tego podium w klasyfikacji stali nierdzewnych, bo ze stopera stravy, która zrobiła autopauze na czas serwisu wynika, że bym się załapał. Nie mówiąc już, o watach straconych na polerowanie tarczy i jednak pewnego rodzaju wybiciu z rytmu. Noga podawała jak nigdy, dyspozycja dnia była świetna - wyszło jak zwykle...





Jeszcze na trasie, a juz z medalem na szyi
Jeszcze na trasie, a juz z medalem na szyi © darus.bikestats.pl


Kategoria >TourDeAmateur



Komentarze
DaruS
| 06:25 środa, 31 maja 2023 | linkuj Tak ściganie wykańcza człowieka i sprzęt, ale ta adrenalina kiedy walczysz o 239 miejsce jest bezcenna :P Takie zawody uświadamiają człowiekowi gdzie jest jego miejsce w rowerowym światku, jaki jest słaby i jak niewiele potrafi.
Trollking
| 22:43 poniedziałek, 29 maja 2023 | linkuj Ajajaj... no pech. Ale brawa za walkę, wsparłeś drużynę.

Foto mówi wszystko.

Jak dobrze, że się nigdzie nie ścigam, mniej rowerów rzucanych w krzaki za mną :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa obser
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]