Info

avatar Cześć, Jestem DaruS. Tego bloga prowadzę od 17 maja 2008r. W tym czasie przejechałem tylko 31334.32 kilometrów, z czego 11221.14 w terenie.
Follow me on Strava

2025
baton rowerowy bikestats.pl

-----Archiwum-----
2008
button stats bikestats.pl
2009
button stats bikestats.pl
2010
button stats bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl
2012
button stats bikestats.pl
2013
button stats bikestats.pl
2014
button stats bikestats.pl
2015
button stats bikestats.pl
2016
button stats bikestats.pl
2017
button stats bikestats.pl
2018
button stats bikestats.pl
2019
button stats bikestats.pl
2020
button stats bikestats.pl
2021
button stats bikestats.pl
2022
button stats bikestats.pl
2023
button stats bikestats.pl
2024
button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 5.91km
  • Czas 00:17
  • VAVG 20.86km/h
  • Sprzęt Trek 4300
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca > Dom

Wtorek, 25 października 2011 · dodano: 26.10.2011 | Komentarze 0

Praca > Dom

Z racji tego, że dystans zabójczo długi wycieczkę do i z pracy musiałem rozłożyć na 2 razy a i zrobić pomiędzy kilka dni przerwy :P




  • DST 5.00km
  • Czas 00:17
  • VAVG 17.65km/h
  • Sprzęt Trek 4300
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dom > Praca

Czwartek, 20 października 2011 · dodano: 26.10.2011 | Komentarze 0

Dom > Praca




  • DST 133.96km
  • Teren 30.00km
  • Czas 07:40
  • VAVG 17.47km/h
  • Sprzęt Trek 4300
  • Aktywność Jazda na rowerze

Autostradą A1 ROWEREM!

Niedziela, 25 września 2011 · dodano: 25.09.2011 | Komentarze 0

Z okazji Piniku Mobliności Aktywnej rowerzyści mieli okazje przejechać się nowym odcinkiem autostrady A1 z Lisiewa do Nowych Marz.

Pobódka parę minut po 6, o 7start spod pomnika Piłsudskiego na rapaka, tak aby po 8 odebrać moją ukochana z Chełmży i wyruszyć w kierunku węzła Lisiewo.
Pogoda była coraz lepsza, byliśmy trochę przed czasem więc poczekaliśmy na parkingu przed bramkami do poboru opłat,
Kiedy wjechaliśmy na autostrade Łukasz stwierdził, że trzeba osiągnać minimum 45km/h żeby móc się 'legalnie' poruszać po autostradzie więc rozpędziliśmy sie na prostej do ok 56km/h
Później był piknik, gachowanie w Volvo, czołowe zderzenia z prędkośią 7km/h (test pasów bezpieczeństwa, oraz rajd między uszestnikami z 2,5 promilami 'we krwi'.
Wszamalismy kiełbaski z grila, popatrzeliśmy na małe gimnastyczki i Justyna stwierdziła, że jednak chyba da radę dojechać do Nowych Marz, więc uradowani ruszyliśmy. Zjeżdzaliśmy z mega długiej i równej Górki ok 40km/h bez żadnego pedałowania :D Pod którą trzeba było niestety później podjechać,
Objechali całą autostradę, dojechali do domu dojechani jak rzadko bywa, ale ogólnie zabawa była przednia.

Pozdrowienbia i podziękowania:
- Gratuluję Justynie, że dała radę
- Dziękuję Łukaszowi, że odjechał do tyłu ...
- Dziękuje organizatorom za fajną zabawę
- Pozdrawiam Panie rolkarki, które i tak są lepsze :d

Tekst dnia: "Sposób na dziewczynę - Na linę" :)
P.S. I kto tu kogo powinien cholować?!

----
49,6% -128


Kategoria >100km


  • DST 46.85km
  • Teren 12.00km
  • Czas 03:04
  • VAVG 15.28km/h
  • Sprzęt Trek 4300
  • Aktywność Jazda na rowerze

24-09-2011

Sobota, 24 września 2011 · dodano: 25.09.2011 | Komentarze 0

Dom > Chełmża
Chełmża > Dom (Z NIĄ :*)




  • DST 20.58km
  • Czas 01:59
  • VAVG 10.38km/h
  • Sprzęt Trek 4300
  • Aktywność Jazda na rowerze

MASA ETZT

Sobota, 17 września 2011 · dodano: 17.09.2011 | Komentarze 0



Namówiłem Justyncie do pojechania ze mną na masę, z początku kręciła noskiem, ale pojechaliśmy i po paru kilometrach stwierdziła, że nie jest na masie po raz ostatni. Przeszła na dobrą stronę mocy :)
W masie wzięło udział ok. 430 rowerzystek i rowerzystów, z każdą masą jest coraz ciekawiej a RT organizuje coraz to nowe atrakcje jak losowanie nagród.



I tu najszczersze gratulacje dla mojej Pani, która wygrała główną nagrodę - sakwy rowerowe, oraz jakąś broszurę opakowane w pomarańczową eko-torbę z logiem stowarzyszenia :)


Kategoria >Masa Krytyczna


  • DST 23.20km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:28
  • VAVG 15.82km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

15-09-11

Czwartek, 15 września 2011 · dodano: 16.09.2011 | Komentarze 0

wieczorne pedałowanie,
kask cnoty,
zbita flaszka,
rozdarte sakwy,
pełna p***a po parkingu,
strata lampek,
micra drift,




  • DST 25.98km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:07
  • VAVG 12.27km/h
  • Sprzęt Trek 4300
  • Aktywność Jazda na rowerze

Świetlna masa krytyczna

Sobota, 13 sierpnia 2011 · dodano: 14.08.2011 | Komentarze 0



Spełniwszy swój obowiązek rowerzysty wziąłem udział w masie krytycznej, relacja i zdjęcia na stronie Rowerowego Torunia

Dziadek w UNO rządzi !!!


Kategoria >Masa Krytyczna


  • DST 19.00km
  • Teren 9.50km
  • Czas 01:00
  • VAVG 19.00km/h
  • Sprzęt Trek 4300
  • Aktywność Jazda na rowerze

wyrównanie

Niedziela, 31 lipca 2011 · dodano: 16.09.2011 | Komentarze 0




  • DST 32.88km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:57
  • VAVG 16.86km/h
  • Sprzęt Trek 4300
  • Aktywność Jazda na rowerze

19-07-2011

Wtorek, 19 lipca 2011 · dodano: 19.07.2011 | Komentarze 3

Dom > Praca > Dom

Dom > (z Karolem po mieście) > Dom




  • DST 170.97km
  • Teren 30.00km
  • Czas 09:02
  • VAVG 18.93km/h
  • Sprzęt Trek 4300
  • Aktywność Jazda na rowerze

W ucieczce przed Bartkiem

Piątek, 15 lipca 2011 · dodano: 16.07.2011 | Komentarze 1

Budzik zadzwonił o 4:00, wstałem, leniwie spakowałem sakwy, Łukasz kontrolnie zadzwonił o 4:20 i był bardzo zdziwiony tym, ze jeszcze nie śpię.
Umówiliśmy się o 5:00 na stacji za mostem, spóźniłem się kilka minut... no cóż chyba pierwszy raz w życiu to nie ja czekałem :P.
Ruszyliśmy ok 5:30 przejeżdżając koło Wioli, mieliśmy ją zamiar obudzić, było ok 6:00, ale stwierdziliśmy 'toż niech 'se' dziewczyna pośpi' i pojechaliśmy dalej.

W Cierpickim lesie jechaliśmy bardzo ciekawą drogą wojewódzką, która na mapie była oznaczona jako leśna ścieżka, a przy skrajni drogi dumnie wisiała żółta tabliczka z numerem drogi.

Jechaliśmy, jechaliśmy, pogoda była coraz to ładniejsza, mijaliśmy mnóstwo kopalni piasku i żwiru. (Tutaj pozdrowienia dla kierowcy białej SCANI z wanną, który skutecznie zepchnął mnie na pobocze, fundując mi jednocześnie kąpiel błotną). Łukaszowi porąbała się droga, i nadrobiliśmy jakieś 20km, po wielkich bojach, dojechaliśmy wreszcie do Wenecji a potem do Biskupina





Zostaliśmy 'na siłę' zaproszeni do baru na obiad, który może i najgorszy nie był, ale fantastyczną bombą smakową również to nie było... ale przynajmniej obsługa sympatyczna. Szybkie zakupy w sklepie i 'dzida' do Nakła n.N. Oczywiście zabłądziliśmy po raz drugi nadrabiając kolejne 20km, jednak nie ma to jak etatowy 'genialny kartograf'. Mieliśmy presje czasową, bo o 18:45 mieliśmy pociąg do Bydgoszczy, który przyjechał grubo po 19. Pociągiem do Bydgoszczy, mieliśmy zamiar z Bydgoszczy dojechać jeszcze do Torunia, ale ani mięśnie, ani tyłki nam na to nie pozwoliły, a szklak Bydgoszcz > Toruń nie zachęca do pokonywania go po zmroku.
W domu zameldowałem się około 22:00

Jak po każdej większej wyprawie przychodzi czas na pozdrowienia i podziękowania:
- Pozdrawiam moją ukochaną, która zażyczyła sobie dedykowaną fotkę z Biskupina (jw), a o której myśl pomagała mi przetrwać każdy kryzys
- Wiolę, której nie chcieliśmy obudzić, a którą wspomniałem przejeżdżając przez Łochowo
- Genialnego Kartografa - bo tylko on wyjedzie zawsze tam gdzie trzeba, choćby po śladach ciągnika
- Moją mamę, która jednak do mnie zadzwoniła ^^
- Ciebie drogi czytelniku, że dotrwałeś aż do tego momentu moich wypocin.

---
39,5(3)%


Kategoria >100km