Info

avatar Cześć, Jestem DaruS. Tego bloga prowadzę od 17 maja 2008r. W tym czasie przejechałem tylko 30742.72 kilometrów, z czego 10908.98 w terenie.

2024
baton rowerowy bikestats.pl

-----Archiwum-----
2008
button stats bikestats.pl
2009
button stats bikestats.pl
2010
button stats bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl
2012
button stats bikestats.pl
2013
button stats bikestats.pl
2014
button stats bikestats.pl
2015
button stats bikestats.pl
2016
button stats bikestats.pl
2017
button stats bikestats.pl
2018
button stats bikestats.pl
2019
button stats bikestats.pl
2020
button stats bikestats.pl
2021
button stats bikestats.pl
2022
button stats bikestats.pl
2023
button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Słoneczny lany poniedziałek

Poniedziałek, 28 marca 2016 · dodano: 28.03.2016 | Komentarze 0

Dziś pogoda w stu procentach wiosenna - nareszcie. Miła rundka po lesie, celem rozjeżdżenia świątecznych kalorii. Na popularnych ścieżkach mnóstwo rowerzystów, znakiem tego - sezon w pełni.




Świąteczne jaja w Kowalewie

Niedziela, 27 marca 2016 · dodano: 28.03.2016 | Komentarze 0

Dostałem niezły wycisk jadąc pod wiatr i starając się mimo wszystko dotrzeć w rozsądnym czasie. Momentami wiało tak mocno, że sypało piachem z pobocza po oczach. Pomimo święta i weekendu, zdziwił mnie dość spory ruch na drogach lokalnych... za czym Ci ludzie tak gonią... może też jechali do babci na świąteczny obiad.




Przejażdżka

Środa, 16 marca 2016 · dodano: 18.03.2016 | Komentarze 0

Pierwszy chyba tak słoneczny dzień tego roku. Wybrałem się dość późno, więc szybko zrobiło się ciemno i musiałem opuścić las szybciej niż bym tego chciał. Po zachodzie słońca temperatura zaczęła spadać w zastraszającym tempie i trochę przemarzłem, czego efektem jest teraz katar.
(62.)




Piątek, Piąteczek, Piątunio

Piątek, 11 marca 2016 · dodano: 11.03.2016 | Komentarze 0

Pewien popularny serwis pogodowy straszył deszczem, na telefonie wyświetlał się komunikat, że prawdopodobieństwo opadów wynosi 85%... spojrzałem przez okno. Zauważywszy suchy asfaltowy placyk, podjąłem decyzję, jadę do pracy rowerem. Po ośmiu straconych godzinach byłem znów w siodle. Cóż ostatnio jestem jakoś bardziej senny niż zwykle ( a zwykle i tak lubię sobie pospać), więc stwierdziłem, że trening trzeba odbyć od razu. Gdybym wszedł do domu, zjadł obiad i usiadł na kanapie istniało by duże ryzyko rezygnacji z planów. Pojechałem więc do lasu. Miałem zaplanowane odbyć 2h MTB z czego godzinę w strefie 4 z intensywnością 80-90% tętna max... jeżdżę bez pulsometru, więc zdyszałem się jak świnia na kilku podjazdach. Mam nadzieję, że to wystarczy.
Poprawiłem wynik na jednym z ostatnio poznanych podjazdów. Ostatni rekord 5:15 dawał mi 10 pozycję, teraz jest odrobinę lepiej, aczkolwiek kolejne oczko w górę, jest już chyba poza zasięgiem, przepaść ogromna (pozdrawiam Rafall).




Kobiety na rowery!

Wtorek, 8 marca 2016 · dodano: 08.03.2016 | Komentarze 2

Kolarstwo górskie niszczy sprzęt,
Zniszczony sprzęt negatywnie wpływa na portfel,
Spędza chłop dużo czasu w lesie na taplanie się w błocie,
Później na dłubaniu przy rowerze starając się go reanimować,
Jeździ na maratony, uzyskując śmieszne wyniki,
To wszystko rujnuje związki między nami i Naszymi Kobietami
[...]
Na szczęście Moja Kobieta pogodziła się z moją cyklozą i moje życie często wygląda to jak na poniższym obrazku. (Dobrze, że jesteś)

Najlepszy sposób na faceta, przywiązać go do swojego 'Rometa'...

W tym miejscu chcę życzyć wszystkiego najlepszego wszystkim kolarką, rowerzystką i innym cyklistką w dniu ich święta,  zarówno tym które jeżdżą codziennie, jak i tym, które jeszcze nie mają roweru.




Praca

Poniedziałek, 7 marca 2016 · dodano: 07.03.2016 | Komentarze 0



Praca to wieś w województwie łódzkim, w powiecie piotrkowskim, w gminie Wola Krzysztoporska.
Ten wpis wcale tego nie dotyczy.




Dziewiętnaście tysięcy

Niedziela, 6 marca 2016 · dodano: 06.03.2016 | Komentarze 2

Nie nastawiałem się dziś na szczególnie długą przejażdżkę, ponieważ na meteo przewidywali, ze będzie padało cały dzień. Rano świeciło słońce, około godziny 9 nadal nie padało, więc koło 11 byłem już w drodze do pobliskiego lasu. Nie mogło być inaczej, zaczął siąpić dżdżysty deszczyk (BTW nasz rodzimy język potrafi ładnie brzmieć), zmokłem więc pierwszy raz w tym roku. Założenie było aby przekręcić 2h co zrealizowałem pomimo załamania pogody. Rower oklejony błotem, piachem i kawałkami liści, ja właśnie doprowadziłem się do porządku. Była to nie najłatwiejsza leśna przeprawa w moim życiu... ale to jest chyba w eMTeBe najfajniejsze.
Podczas tego wyjazdu na licznik wskoczyło mi 19kkm, nie mogłem się oprzeć dokonaniu dokumentacji fotograficznej.




Wieczorna przejażdżka

Sobota, 5 marca 2016 · dodano: 05.03.2016 | Komentarze 0

Krótko, kompensacyjnym tempem dla rozruszania lenia.
(55.)




Wieczorna przejażdżka

Piątek, 4 marca 2016 · dodano: 04.03.2016 | Komentarze 0

Wieczorna przejażdżka głównie po szosie, z zaliczeniem kilku górek.
Podjazd w lesie poprawiłem na 5:15, było by nieco lepiej, gdyby na drodze zalegało mniej mokrego, głębokiego, klejącego błota... cóż sezon jeszcze długi.




W sprawunkach po bezdrożach

Środa, 2 marca 2016 · dodano: 02.03.2016 | Komentarze 0

Miałem dziś nie iść na rower. Chciałem posprzątać albo zrobić coś innego pożytecznego, ale... tak wyszło. Nie chcąc przepalać paliwa i marnować czasu na kongestie drogowe w godzinach szczytu, postanowiłem użyć roweru... a jak już rower był na dworze, to trzeba było skorzystać i pojechać choć na chwilkę poza asfalt.