Info

avatar Cześć, Jestem DaruS. Tego bloga prowadzę od 17 maja 2008r. W tym czasie przejechałem tylko 30742.72 kilometrów, z czego 10908.98 w terenie.

2024
baton rowerowy bikestats.pl

-----Archiwum-----
2008
button stats bikestats.pl
2009
button stats bikestats.pl
2010
button stats bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl
2012
button stats bikestats.pl
2013
button stats bikestats.pl
2014
button stats bikestats.pl
2015
button stats bikestats.pl
2016
button stats bikestats.pl
2017
button stats bikestats.pl
2018
button stats bikestats.pl
2019
button stats bikestats.pl
2020
button stats bikestats.pl
2021
button stats bikestats.pl
2022
button stats bikestats.pl
2023
button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 51.78km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:07
  • VAVG 24.46km/h
  • VMAX 41.76km/h
  • Kalorie 906kcal
  • Podjazdy 197m
  • Sprzęt Specialized Hardrock Sport 29
  • Aktywność Jazda na rowerze

Test połatanego łańcucha

Wtorek, 25 czerwca 2019 · dodano: 25.06.2019 | Komentarze 3

Przyczyną sobotniego zepsucia wycieczki był łańcuch. Jedno z oczek jak przewidził Trollking się niemal rozczepiło. Sprawę załatwiła zwykła spinka, ale oczywiście takowej nie miałem wiec cała procedura czekania na dzień handlowy + szukania usterki + dokładnego czyszczenia, odtłuszczania etc. napędu + zakupu i naprawy trwała trzy dni. Ale jakwidać rower śmiga. Dziś pierwszy raz użyłem automatycznego zasysania danych ze Stravy i muszę przyznaże wygląda to całkiem nieźle chociaż spodziewałem się od razu mapki albo chociaż bezpośredniego linka do aktywności. 

Na zakończenie fotka znaku który upolowałem w miniony czwartek na pieszo samochodowej wycieczce do Kołobrzegu. 
Ładnie nam życzą
Ładnie nam życzą © darus.bikestats.pl




  • DST 18.02km
  • Teren 16.00km
  • Czas 00:55
  • VAVG 19.66km/h
  • Kalorie 335kcal
  • Podjazdy 85m
  • Sprzęt Specialized Hardrock Sport 29
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorem do lasu

Sobota, 22 czerwca 2019 · dodano: 22.06.2019 | Komentarze 3

Wczoraj popadało przez cały dzień dla tego postanowiłem pojechać przez las, licząc na to że nareszcie będzie można przejechać bez kopania się po oś. Nie pamietam czy już publikowałem tu zdjęcie sosny będącej pomnikiem przyrody, którą mam można powiedzieć za najblizszym zakrętem. Swoją drogą chyba to jedyna sosna jako pomnik przyrody jaką widziałem zwykle to jakieś dęby czy klony lub inne majestatyczne gatunki.
Stara sosna - pomnik przyrody
Stara sosna - pomnik przyrody © darus.bikestats.pl

W lesie dużo urobionego drewna gotowego do załadunku więc również trzeba było coś pstryknąć (żeby mój jedyny czytelnik Trollking nie narzekał na brak zdjęć) 

Zawieszony na drewnie
Zawieszony na drewnie © darus.bikestats.pl
Około 3 kilometrów po zrobieniu tego zdjęcia coś złego zaczęło się dziać z napędem. Włączył się tryb automatycznej skrzyni biegów i łańcuch skacze po trybach kasety w systemie dość losowym co zepsuło mi planyna pokrecenie jeszcze przez godzinkę. Na pierwszy rzut oka nie mam pojecia co mu może dolegać?! Popatrzę jutro za dnia, obczyszcze dokładnie a jak nie znajdę przyczyny to w poniedziałek czeka speca wycieczka do serwisu 'again. 




  • DST 19.21km
  • Teren 12.00km
  • Czas 00:53
  • VAVG 21.75km/h
  • Kalorie 336kcal
  • Podjazdy 91m
  • Sprzęt Specialized Hardrock Sport 29
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dziewiętnasty czerwca ride

Środa, 19 czerwca 2019 · dodano: 21.06.2019 | Komentarze 1

Krótka przejażdżka po najbliższej okolicy z kroplami deszczu i dźwiękami burzy w tle.
Szybkie spojrzenie z tarasu widokowego na Wisłę.

Spojrzenie z tarasu widokowego
Spojrzenie z tarasu widokowego © darus.bikestats.pl
Znalazłem łódź będącą eksponatem Muzeum Wisły Osieckiej dlatego też nie próbowałem jej zwodować.
Dłubanka
Dłubanka © darus.bikestats.pl
Typowa dłubanka - technologia prawdopodobie znana już od jakichś 2800 lat. 




  • DST 42.02km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:48
  • VAVG 23.34km/h
  • Kalorie 720kcal
  • Podjazdy 210m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Osiemnasty czerwca ride

Wtorek, 18 czerwca 2019 · dodano: 19.06.2019 | Komentarze 1

Kilka kilometrów w piekącym, aczkolwiek wieczornym już słońcu. Starając się respektować zakaz wstępu do lasu spowodowany 'którymś tam stopniem' zagrożenia pożarowego, głównie po szosie. Nie omieszkałem jednak pokonać jednego z moich ulubionych podjazdów w lesie. W tym miejscu chciałbym podziękować Panu na szosie, który nie chciał jechać swoim tempem i pozwolić mi złapać koła... musiałem mu podrażnić męską dumę 'Jak to?! Na góralu?! Za mną?! Na pewno nie!!' Robiłem co mogłem, żeby udowodnić swoje racje, ale na asfalcie niestety nie miałem szans. Oczywiście jest to tylko moja wina i małej a w zasadzie zerowej ilości treningu (bo jeżdżenie (i to jeszcze tak nieregularne) bez interwałów, kontroli tętna, mierzenia watów i innych takich pro vO2 max-ów to tylko jeżdżenie). Cóż zawodnikiem nigdy nie byłem i nigdy nie będę więc będę sobie jeździł bo przynosi mi to wiele frajdy. O!




  • DST 18.73km
  • Teren 15.00km
  • Czas 00:58
  • VAVG 19.38km/h
  • Kalorie 370kcal
  • Podjazdy 117m
  • Sprzęt Specialized Hardrock Sport 29
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozkrecanie po długiej przerwie

Niedziela, 16 czerwca 2019 · dodano: 16.06.2019 | Komentarze 6

Wpis może później
...
No i nastało to później, więc trzeba coś nabazgrać w tym rowerowym dzienniku. Krótka przejażdżka po 41 dniach nie jeżdżenia. Posucha straszna. Dlaczego przerwa? A no dlatego, że na rowerze jeżdżę w każdej wolnej chwili... tylko jeszcze nie wymyśliłem skąd te wolne chwile brać. Zawsze jest jakaś praca dodatkowa (a $ potrzebne), zawsze jest coś do zrobienia w domu/ogrodzie (remont, coś się zepsuje, trzeba skosić czy podlać) Pewnie nie będę w najbliższym czasie jeździł codziennie ani nawet często, choć szczerze mówiąc po wczorajszej przejażdżce będzie bardziej ciągnęło w siodło i postaram się choć raz na kilka dni te kilka chwil na rower znaleźć. Tylko nawet mając wolny dzień, gdy temperatura przekracza 35'C w cieniu nie mam na tyle samozaparcia żeby pokręcić.




Trochę cieplej

Niedziela, 5 maja 2019 · dodano: 06.05.2019 | Komentarze 2

Po szosie na zakończenie weekendu majowego.Szczęśliwie pogoda się odrobinę poprawiła, nawet czasami wyjrzało słońce zza nie już aż tak ciemnych chmur, a i wiało jakoś tak bardziej znośnie. Napisałbym coś ciekawego, ale nic się szczególnego nie wydarzyło po prostu zwyczajna pętelka po okolicznych asfaltach.




  • DST 54.16km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:22
  • VAVG 22.88km/h
  • Kalorie 1055kcal
  • Podjazdy 232m
  • Sprzęt Specialized Hardrock Sport 29
  • Aktywność Jazda na rowerze

Majowa przejażdżka

Środa, 1 maja 2019 · dodano: 01.05.2019 | Komentarze 2

Weekend majowy czas zacząć, na szczęście dziś pogoda dopisała więc można było spokojnie pokręcić






Wszyscy mają rzepak
Wszyscy mają rzepak © darus.bikestats.pl
- mam i ja!


Z oddali zauważyłem drewniany wiatrak, więc nie mogłem się powstrzymać aby podjechać bliżej. Trochę pobłądziłem, bo niektóre wjazdy prowadziły do gospodarstw, ale trafiłem na ulicę o wdzięcznej nazwie 'Wiatraczna' a jakże by inaczej.
Stary drewniany wiatrak - Bierzgłowo
Stary drewniany wiatrak - Bierzgłowo © darus.bikestats.pl
Wracając przez Zamek Bierzgłowski wpadłem na moment do jednego z moich ulubionych miejsc w okolicy. Zjeżdżając w dół wąwozu w myśl zasady 'kto hamuje ten przegrywa' przy prędkości około 45km/h wpadłem w rozrytą maszynami budowlanymi (zaczęli budować osiedle na samym dole psując piękne widoki) część drogi i zgrabnie zaparkowałem przez to w rowie. Droga swoje (łuk) a trakcja swoje(przyczepność zerowa). Było blisko jednak na szczęście nie spanikowałem i jakimś cudem się wybroniłem. Po chwili przerwy na picie i uspokojenie emocji ruszyłem podjazdem nieopodal.
Wąwóz w Zamku Bierzgłowskim
Wąwóz w Zamku Bierzgłowskim © darus.bikestats.pl
Powrót minął względnie bezpiecznie. Dużo 'niedzielnych' rowerzystów, rodzin z dziećmi jeżdżącymi całą szerokością DDRki, rolkarzy, biegaczy itp. Ciekawe jaka będzie pogoda na najbliższe weekendowe dni, bo prognozy nie są zbyt optymistyczne dla mnie jako rowerzysty, DaruS ogrodnik - może nieco bardziej ucieszy się z prognozowanych opadów.




  • DST 27.82km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:14
  • VAVG 22.56km/h
  • Kalorie 530kcal
  • Podjazdy 157m
  • Sprzęt Specialized Hardrock Sport 29
  • Aktywność Jazda na rowerze

Weekend czas zacząć

Wtorek, 30 kwietnia 2019 · dodano: 30.04.2019 | Komentarze 2

Dziś w planach po pracy, miałem remont mebli ogrodowych, jednak wróciłem trochę później i przecież na 2h nie opłacało się rozkładać z robotą ... za to zupełnie przypadkiem idealnie starczyło czasu na krótką przejażdżkę szosowo-leśną. 
Sezon na wszelkiego rodzaju robactwo rozkwita... mówiłem, żeby tak na tą zimie nie narzekać.

Test fotogalerii na pbs:

Stawik w środku lasu
Stawik w środku lasu © darus.bikestats.pl




  • DST 24.62km
  • Teren 22.00km
  • Czas 01:25
  • VAVG 17.38km/h
  • Kalorie 543kcal
  • Podjazdy 153m
  • Sprzęt Specialized Hardrock Sport 29
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wyposzczony dzik ride

Poniedziałek, 29 kwietnia 2019 · dodano: 29.04.2019 | Komentarze 4

Po dość długim czasie nie jeżdżenia i wczorajszych (niewielkich ale zawsze) opadach, postanowiłem pojechać w las i się trochę wyrowerzyć. Po kilku kilometrach ciężkiej walki z piachami znalazłem tabliczkę z nawą ulicy 'Białe Góry'. Nazwa dość obiecująca, gdyż miałem ochotę sobie coś podjechać. 



Z dołu nad brzegiem Wisły wyglądało to tak:
Nad brzegiem Wisły
Nad brzegiem Wisły © darus.bikestats.pl

Zawsze piszę o wyższości roweru górskiego nad szosą. W świecie ludzi katujących auta terenowe funkcjonuje powiedzenie, że im lepsza terenówka tym dalej po ciągnik. Podobnie jest z rowerem górskim im dalej zajedziesz tym dalej musisz się wracać... albo wziąć rower na plecy i podejść na czworaka.

Czasami trzeba wziąć sprawy na własne plecy
#CCCTeamFan Czasami trzeba wziąć sprawy na własne plecy © darus.bikestats.pl

Czy było warto wnosić rower? Nie było wyjścia a widok też nie najgorszy.
Nad Wisłą widok po podejściu
Nad Wisłą widok po podejściu © darus.bikestats.pl




  • DST 50.09km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:13
  • VAVG 22.60km/h
  • Kalorie 863kcal
  • Podjazdy 232m
  • Sprzęt Specialized Hardrock Sport 29
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rezygnuję z roweru

Piątek, 19 kwietnia 2019 · dodano: 19.04.2019 | Komentarze 4

Nie no ja to chyba naprawdę wstawię rower na strych i niech się tam kurzy, bo poruszanie się w ruchu ulicznym między walniętymi podstarzałymi blondynkami jest nie na moje nerwy.Człowiek napsuje sobie krwi a w dodatku jeszcze istnieje ryzyko śmierci lub trwałego kalectwa. Nie wszyscy powinni wsiadać za kółko (i na elektryczne hulajnogi). Ostatecznie i tak to ja jestem złym wandalem rowerzystą, których to powinno się tępić ( i rozjeżdżać).
Poza tym...
 Całkiem przyjemna wycieczka w głównej mierze po szosie. Zajechałem, oczywiście na parę kilometrów do lasu, jednak susza i piachy głębokie jak na wydmach koło Łeby. Słoneczko świeciło, było na tyle ciepło, żeby jechać na krótko w pełnym komforcie termicznym. Trzeba się nacieszyć, bo niedługo będziemy wszyscy narzekać, że jest za gorąco.