Info

avatar Cześć, Jestem DaruS. Tego bloga prowadzę od 17 maja 2008r. W tym czasie przejechałem tylko 31004.20 kilometrów, z czego 11024.10 w terenie.

2025
baton rowerowy bikestats.pl

-----Archiwum-----
2008
button stats bikestats.pl
2009
button stats bikestats.pl
2010
button stats bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl
2012
button stats bikestats.pl
2013
button stats bikestats.pl
2014
button stats bikestats.pl
2015
button stats bikestats.pl
2016
button stats bikestats.pl
2017
button stats bikestats.pl
2018
button stats bikestats.pl
2019
button stats bikestats.pl
2020
button stats bikestats.pl
2021
button stats bikestats.pl
2022
button stats bikestats.pl
2023
button stats bikestats.pl
2024
button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 24.46km
  • Teren 24.00km
  • Czas 01:34
  • VAVG 15.61km/h
  • VMAX 36.36km/h
  • Kalorie 507kcal
  • Podjazdy 87m
  • Sprzęt Specialized Hardrock Sport 29
  • Aktywność Jazda na rowerze

WinteRide

Niedziela, 14 lutego 2021 · dodano: 14.02.2021 | Komentarze 3

Po wielkim bo ponad 40 dniowym poście rowerowym nadszedł dzień, w którym zbiegła się chwila wolnego czasu z pogodą zdatną do jazdy. Co do pogody to było super, słonecznie temperatura bliska zeru i praktycznie bezwietrznie. Co do samej jazdy to czołgałem się powoli przez niezawsze rozjeżdżony śnieg na leśnych dróżkach... wolałem takie przygody niż solankową chlapa na jezdniach czy DDRkach. Po drodze spotkałem parkę łosi i chciałem (znowu) zrobić im zdjęcie takie walentynkowe, ale samiec naryczał na mnie raczej zły,  że przeszkadzam w randce więc czym prędzej oddaliłem się bez gwałtownych ruchów. Zatrzymałem się dopiero 3km dalej bo z wrażenia zapomniałem czy zdążyłem schować telefon. I tak pozostało sfotografować drogę, aby jakas fotka mogła się tu dziś pojawić.

Po śniegu przez las
Po śniegu przez las © darus.bikestats.pl




  • DST 22.52km
  • Teren 20.00km
  • Czas 01:06
  • VAVG 20.47km/h
  • VMAX 55.44km/h
  • Kalorie 408kcal
  • Podjazdy 56m
  • Sprzęt Specialized Hardrock Sport 29
  • Aktywność Jazda na rowerze

Brudna, zimna chlapa ride

Środa, 6 stycznia 2021 · dodano: 06.01.2021 | Komentarze 3

Dziś trzeba było siedzieć w domu na kanapie, a nie zachciało mi się roweru.
Rower na tle resztek białego G
Rower na tle resztek białego G © darus.bikestats.pl

Wydawało mi się, że boczne drogi będą już odśnieżone lub przynajmniej dobrze rozjeżdżone. Miałem rację- wydawało mi się. Chlapa pośniegowa, najgorsze co może być. Po 5 minutach bylem już totalnie mokry, wiec postanowiłem przekręcić tę godzinkę w myśl że gorzej już  nie będzie. Wjechalem na lesne ścieżki, tam choć błoto i resztki śniegu,  to i tak dużo lepiej niż to zalegajace na drogach bagno.
O, tak sucho w lasach dziś było
O, tak sucho w lasach dziś było © darus.bikestats.pl

Ciuchy w pralce, buty wyczyszczone schną, ja popijam herbatkę z miodem i konfiturą z żurawiny - dla podwyższenia pogodoodporności. Jeszcze tylko opłukać rower i wykonać pełne smarowanie czego się tylko da. Byle do wiosny...




  • DST 24.55km
  • Teren 15.00km
  • Czas 01:13
  • VAVG 20.18km/h
  • VMAX 64.44km/h
  • Kalorie 460kcal
  • Podjazdy 69m
  • Sprzęt Specialized Hardrock Sport 29
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jozinzbazin

Niedziela, 3 stycznia 2021 · dodano: 03.01.2021 | Komentarze 3

Dziś pogoda już nie taka sympatyczna jak ostatnio, ale skoro wolny dzień trzeba choć na godzinkę pokręcić i się rozruszać. Pojechałem do stadniny w Grabowcu, ale wszystkie koniki pochowane w stajniach. Objechałem więc dookoła i wjechałem w las gdzie po obu stronach błotnistej drogi były stawy i inne podmokle,  bagienne tematy.

Leśne bagienko z dużą ilością pałki wodnej
Leśne bagienko z dużą ilością pałki wodnej © darus.bikestats.pl

sezon ogórkowy nie ma czego fotografować i o czym szczególnie się rozpisywać.




  • DST 20.02km
  • Teren 17.00km
  • Czas 01:01
  • VAVG 19.69km/h
  • Kalorie 369kcal
  • Podjazdy 90m
  • Sprzęt Specialized Hardrock Sport 29
  • Aktywność Jazda na rowerze

1st. 2021 slow ride

Sobota, 2 stycznia 2021 · dodano: 02.01.2021 | Komentarze 3

Podsumowując krótko miniony rok, pomimo kilku nieprzyjemnych zdarzeń wykluczających mnie z jazdy i natłoku pracy zawodowej, był rowerowo całkiem udany.
Velo Viewer na 2020
Velo Viewer na 2020 © darus.bikestats.pl

W lutym załatwił mnie rozwalony nadgarstek. Trzy tygodnie poza siodłem. Niemal cały grudzień spędziłem na tematach ogolno kwarantannowych i udało się pokręcić aż jeden raz. Wpadło kilka dystansów pow. 100km, w towarzystwie kolegi Adama, który już chyba na dobre wkręcił się w rower. Nie osiągnąłem ani rekordu dystansu rocznego ani maksymalnej ilości wycieczek, ale miałem w 2020 dużo frajdy rowerowej, a to jest najważniejsze.


Taką zimę jak dziś to ja szanuję.

Droga przez zmarznięty młodnik
Droga przez zmarznięty młodnik © darus.bikestats.pl

Lekki mrozek, oszroniona roślinność i brak upierdliwego zimnego wiatru. Do pelni szczęścia zabrakło tylko promieni słońca,  ale nie można mieć wszystkiego. Podjazdy nadal męczą bardziej niż zwykle.

Oszroniona sosenka
Oszroniona sosenka © darus.bikestats.pl

Wydawało mi się ze było ich dziś dużo a strava wskazała 90m. Byle do wiosny, wtedy będzie można dłużej pokręcić we wzglednym komforcie termicznym.




  • DST 22.64km
  • Teren 12.00km
  • Czas 01:04
  • VAVG 21.23km/h
  • VMAX 36.72km/h
  • Kalorie 326kcal
  • Podjazdy 66m
  • Sprzęt Specialized Hardrock Sport 29
  • Aktywność Jazda na rowerze

Delikatny rozruch po COVIDzie

Środa, 30 grudnia 2020 · dodano: 30.12.2020 | Komentarze 4

Leciutki morozek, słońce, brak wiatru i rower górski
Leciutki morozek, słońce, brak wiatru i rower górski © darus.bikestats.pl

Pogoda idealna jak na warunki zimowe, postanowiłem w końcu wyjść na rower. Ostatni czas nie był najlepszy. Dwa tygodnie izolacji koronawirusowej, kocioł w pracy plus przygotowanie świąt. Samego wirusa zniosłem nienajgorzej. Dwa dni solidnej gorączki i tydzień kaszlu. Mam jednak wrażenie, że rzeczywiście płuca dostają popalić, gdyż dziś na podjazdach nawet tych niewielkich czułem pewien dyskomfort oddechowy. Może to wina tego, iż dobry miesiąc nie siedziałem na rowerze, a może naprawdę to jakieś ubytki po chorobie. Będzie nad czym pracować w przyszłym roku. Liczę, że  uda mi się pokręcić też jutro i zrobić rowerowy rachunek sumienia mijającego roku.




  • DST 24.37km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:03
  • VAVG 23.21km/h
  • VMAX 55.08km/h
  • Kalorie 381kcal
  • Podjazdy 73m
  • Sprzęt Specialized Hardrock Sport 29
  • Aktywność Jazda na rowerze

G widać ride 2

Poniedziałek, 23 listopada 2020 · dodano: 23.11.2020 | Komentarze 2

Ciemno, zimno jednak dla zdrowia psychicznego i ogólnego rozruszania fizycznego wyszedłem choć na godzinkę. Nauczony doświadczeniem dnia wczorajszego, że lepiej wyjść i ponarzekać niż nie pokręcić i żałować. Do wiosny zostało raptem 117dni.




  • DST 26.53km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:08
  • VAVG 23.41km/h
  • VMAX 54.00km/h
  • Kalorie 446kcal
  • Podjazdy 86m
  • Sprzęt Specialized Hardrock Sport 29
  • Aktywność Jazda na rowerze

G widać ride

Środa, 18 listopada 2020 · dodano: 18.11.2020 | Komentarze 4

Zmotywowany głodem kręcenia wyszedłem w całkowite ciemności. Dobra i godzinka dla ogólnego rozruszania i naładowania akumulatorów. Z zaskakujących sytuacji zastałem auto zaparkowane na ścieżce, bez żadnych postojówek czy czegokolwiek. Pogodowo fajne... dość ciepło, wiatr nie upierdliwy... ogólnie to warto było! 




  • DST 51.67km
  • Teren 50.00km
  • Czas 02:22
  • VAVG 21.83km/h
  • VMAX 41.40km/h
  • Kalorie 844kcal
  • Podjazdy 185m
  • Sprzęt Specialized Hardrock Sport 29
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niedzielna przejażdżka leśno terenowa.

Niedziela, 15 listopada 2020 · dodano: 15.11.2020 | Komentarze 4

Wczoraj pracę zacząłem o 4 rano, później roboty przydomowe, ogrodowe, porządkowe. Dostałem ostry wycisk i szczerze mówiąc to do dzisiejszego wyjścia na rower musiałem się zmusić. No ale w taką pogodę odpuścić sobie krecenia nie można. Po 5 km byłem już rozruszany i szczęśliwy. Wybrałem wariant 0 ddrek 0 asfaltu, 100% lasu i 200% frajdy. Oby jak najwięcej takich pogodnych dni, szczególnie w  weekendy tej jesieni i zimy. 

© darus.bikestats.pl




  • DST 52.14km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:16
  • VAVG 23.00km/h
  • VMAX 44.64km/h
  • Kalorie 631kcal
  • Podjazdy 147m
  • Sprzęt Specialized Hardrock Sport 29
  • Aktywność Jazda na rowerze

Three castles of Toruń

Środa, 11 listopada 2020 · dodano: 11.11.2020 | Komentarze 7

Z okazji wolnego dnia i niezłej pogody, bo oprócz braku słońca nie było się dziś do czego przyczepić, postanowiłem odwiedzić trzy Toruńskie zamki, a w zasadzie ich ruiny.
Ruiny zamku w Złotorii
Ruiny zamku w Złotorii © darus.bikestats.pl
Jadąc wzdłuż Drwęcy, zauważyłem dużo powalonych do wody drzew. Bobry nieźle tam urzędują. Niestety żadnego nie spotkałem, ale to raczej nie jest proste.
Działalność bobrów nad Drwecą
Działalność bobrów nad Drwecą © darus.bikestats.pl
Okazało się, że inteligentnie nie włączyłem w domu stravy, przez co straciłem 15km zapisu.
Ruiny zamku krzyżackiego w Toruniu
Ruiny zamku krzyżackiego w Toruniu © darus.bikestats.pl
Do trzeciego zamku nie udało mi się dotrzeć. Trwa remont mostu i nie wolno się tam poruszać rowerem. Przeprawa ma półtorej kilometra, więc zrezygnowałem z pchania, natomiast jazda nawet gdybym chciał olać zakaz byłaby niemożliwa bo ciasno jak diabli i gęsto od spacerowiczów. Dlatego zdjęcie na maksymalnym zoomie zza Wisły.
Ruiny zamku Dybowskiego
Ruiny zamku Dybowskiego © darus.bikestats.pl
Widok na Wisłę z Toruńskiego bulwaru
Widok na Wisłę z Toruńskiego bulwaru © darus.bikestats.pl
Na miejscu gdzie dawniej była rzeźnia Tormięs, a obecnie powstaje deweloperskie osiedle z luksusowymi mieszkaniami, widniało pełno solidarnościowych napisów propagandowych. Od dziecka pamiętam napisy typu: 'mięso, mydło dla narodu', albo 'tv kłamie'. Niedługo mają wyburzać ten mur wiec postanowiłem cyknąć pamiątkowe zdjęcie. Ktoś uaktualnił napis o literkę  'P' . 
39 letni napis, a jakże aktualny.
39 letni napis, a jakże aktualny. © darus.bikestats.pl
Szukałem informacji w nacie na temat tych napisów. Okazało się, że te na tym konkretnym murze powstały 11 listopada 1981. Przez zupełny przypadek trafiłem w 39 rocznicę ich powstania. Z ciekawostek służby bezpieki wielokrotnie zamalowywaly te napisy, jednak każda dostępna farba po kilku latach zostawała zmywana przez deszcze, a farba której użyto do naniesienia liter, została jak to w tamtych czasach było modne załatwiona z Towimoru, gdzie wykorzystywano ją do malowania poszyć statków. Takim sposobem przetrwały 39 lat i pewnie deweloper zalatwi, iż 40 rocznicy nie doczekają.




  • DST 30.42km
  • Teren 28.00km
  • Czas 01:36
  • VAVG 19.01km/h
  • Kalorie 575kcal
  • Podjazdy 135m
  • Sprzęt Specialized Hardrock Sport 29
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niedzielnie przez lasy

Niedziela, 8 listopada 2020 · dodano: 08.11.2020 | Komentarze 3

Pogoda nadal bardzo jesienna, czyli szaro i ponuro. Doswiadczony wczorajszym wiatrem wybrałem dziś opcję leśnych bezdroży. Tam mniej wieje a jazda wolno po szytrze, błocie i korzeniach jest przyjemniejsza (przynajmniej dla mnie) niż czołganie się pod wiatr po szosie.
droga przez wycinkę
droga przez wycinkę © darus.bikestats.pl
Leśne jeziorko
Leśne jeziorko © darus.bikestats.pl 
Bardzo przyjemnie pokręciłem. W lesie dużo ludzi aktywnie spędzających niedzielę w tym i kilku rowerzystów mniej lub bardziej szybkich. Na powrocie zajrzałem nad Wisłę 
Rower nad Wisłą
Rower nad Wisłą © darus.bikestats.pl
Byle do wiosny, bo zdecydowanie potrzeba mi słońca.