Info

avatar Cześć, Jestem DaruS. Tego bloga prowadzę od 17 maja 2008r. W tym czasie przejechałem tylko 30686.69 kilometrów, z czego 10863.98 w terenie.

2024
baton rowerowy bikestats.pl

-----Archiwum-----
2008
button stats bikestats.pl
2009
button stats bikestats.pl
2010
button stats bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl
2012
button stats bikestats.pl
2013
button stats bikestats.pl
2014
button stats bikestats.pl
2015
button stats bikestats.pl
2016
button stats bikestats.pl
2017
button stats bikestats.pl
2018
button stats bikestats.pl
2019
button stats bikestats.pl
2020
button stats bikestats.pl
2021
button stats bikestats.pl
2022
button stats bikestats.pl
2023
button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2017

Dystans całkowity:477.76 km (w terenie 113.00 km; 23.65%)
Czas w ruchu:27:24
Średnia prędkość:17.44 km/h
Suma podjazdów:4600 m
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:28.10 km i 1h 36m
Więcej statystyk

Dzień 21

Sobota, 21 stycznia 2017 · dodano: 21.01.2017 | Komentarze 0

Jak żyć i jeździć kiedy dookoła tylko pośniegowa chlapa, kałuże i resztki lodu? Standardowa trasa, do nabijania podjazdów pokonana 9cio krotnie. Miałem większe plany rowerowe na dzisiejszy dzień, jednak mokre ... wszystko zweryfikowało plany. Dziś +449m . Może nadrobię coś jeszcze jutro...




dzień 19

Czwartek, 19 stycznia 2017 · dodano: 19.01.2017 | Komentarze 1

Kolejny dzień ze zrealizowaną ilością planowanych podjazdów. Na dziś norma wynosiła 297m, pokonałem +326m
Tymczasem dostałem połowę 'odznaki'... za  późno o 4 dni. Jeżeli koła się kręcą jestem w grze.






Dzień 18

Środa, 18 stycznia 2017 · dodano: 18.01.2017 | Komentarze 2

Wczoraj po powrocie do domu, chciałem wyjść na górki choć na godzinkę. Ubrałem się więc, włączyłem Strave idę po rower a tam kapeć... więc wieczór spędziłem na wulkanizowaniu koła.
Dziś po dość paskudnym dniu w pracy, udało się wyjechać i to jeszcze w porze, w której było widno... a skoro widno to rundka po górkach w lasku na Skarpie ... ta rundka... Kiedy zjechałem z asfaltu, nie wiem czy dałem radę ujechać z 10 - 20 metrów. Na zjeździe było lodowisko i ratując się przed spadnięciem w dół wąwozu zaliczyłem epickiego szlifa, obijając sobie lewą nogę i tracąc pożyczoną od narzeczonej lampkę. Podniosłem się, otrzepałem... i zrobiłem jeszcze siedem podjazdów pod Kaszczorek.
Z powodu wczorajszego kapcia limit na dziś ... i resztę miesiąca wynosił 300m dziennie. Dziś udało się to zrealizować z lekkim zapasem. (+334m)




Dzień 16

Poniedziałek, 16 stycznia 2017 · dodano: 16.01.2017 | Komentarze 2

Kolejny dzień, koniec stycznia zbliża się nieuchronnie wielkimi krokami. Miałem zamiar zrobić ponad 280m wyszło jak zwykle, za mało +266m. Jednak jazda w tygodniu, po ciemku, to nie to samo co w wolny weekend. Obecnie jestem 700 metrów poniżej planu.
Walczę dalej.





Dzień 15 Daleko do celu

Niedziela, 15 stycznia 2017 · dodano: 15.01.2017 | Komentarze 0

Kolejne +410m dołożone. Dziś 15sty dzień rywalizacji, co można uznać za połowę, tak więc pasek celu powinien wskazywać 50% a wskazuje tylko 40%. Nadrabiam, małymi kroczkami nadrabiam. W obecnej sytuacji wyrobię się w przypadku gdy bez dnia przerwy, będę jeździł po +279m więc istnieje cień szansy. Byle pogoda dopisała!




Dzień 14

Sobota, 14 stycznia 2017 · dodano: 14.01.2017 | Komentarze 0

Dziś niezła pogoda, temperatura lekko dodatnia, słaby wiatr. Co najlepsze w weekendowych jazdach, jest widno, więc można pośmigać po lesie. Standardowo w drodze na Kaszczorek zaliczyłem wszystkie możliwe podjazdy. Zrobiłem cztery podjazdy, po czym stwierdziłem, że trzeba trochę nadrobić i dokręciłem jeszcze trzy. Przy powrocie pojeździłem kilka minut po lasku na Skarpie, jednakże podjazdy były oblodzone i były duże problemy z trakcją, ale pomimo to podjechałem wszystko bez zsiadania z czego jestem zadowolony. Do końca zostało jeszcze 17 dni. Jutrzejszy można uznać za połowę czasu na realizację. Przewiduję, że w połowie będę stratny jakieś 930metrów, czego mogę niezdążyć nadrobić, ale nie poddaje się i walczę do końca. Dziś nakręciłem 438m.





Dzień 13 Piątek czyli Boże Miły daj mi siły

Piątek, 13 stycznia 2017 · dodano: 13.01.2017 | Komentarze 0

Wyszedłem z domu w celu odbycia typowej marszruty. - Pada! Świetnie! - Ślisko jak diabli, zrobiłem rundkę po najbliższych pagórkach i wróciłem do domu. Szkoda byłoby się rozchorować za dwieście parę metrów. Dzisiejszy rezultat i tak pozytywnie mnie zaskoczył bo nakręciłem 'aż' 75m. Mam nadzieje, że prognozy na jutro się sprawdzą i że będzie przynajmniej bezdeszczowo.




Dzień 12

Czwartek, 12 stycznia 2017 · dodano: 12.01.2017 | Komentarze 0

Wczoraj mój organizm wymusił na mnie dzień przerwy. Dziś temperatura około 0'C (co przy ostatnich mrozach sprawiło, że było mi ciepło i w pełni komfortowo). Było jednak dość późno, więc pojechałem standardową trasę. Dołożyłem do puli kolejne 211m. Realizacja oddala się wielkimi krokami, zostało już tylko 19 dni.




Dzień 10

Wtorek, 10 stycznia 2017 · dodano: 10.01.2017 | Komentarze 0






Dzień 9

Poniedziałek, 9 stycznia 2017 · dodano: 09.01.2017 | Komentarze 3

Po dość ciężkim, fizycznie wyczerpującym dniu w pracy, miałem pewne wątpliwości czy chce mi się dziś wyjść walczyć z podjazdami. Jednakowoż jeśli chodzi o tematy okołorowerowe, to tak łatwo się nie poddaję. Kiedy już złapałem właściwą temperaturę po ok 2km, kręcenie sprawiało mi przyjemność. Bałem się, że pierwszy kryzys to już dziś... na szczęście jeszcze nie - to tylko lenistwo. Górkę w Kaszczorku podjechałem dziś 6 razy. Jeżdę tam codziennie od 8 dni, więc rozpoznaje już lokalnych biegaczy i nordickwalker'ów.