Info

avatar Cześć, Jestem DaruS. Tego bloga prowadzę od 17 maja 2008r. W tym czasie przejechałem tylko 30742.72 kilometrów, z czego 10908.98 w terenie.

2024
baton rowerowy bikestats.pl

-----Archiwum-----
2008
button stats bikestats.pl
2009
button stats bikestats.pl
2010
button stats bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl
2012
button stats bikestats.pl
2013
button stats bikestats.pl
2014
button stats bikestats.pl
2015
button stats bikestats.pl
2016
button stats bikestats.pl
2017
button stats bikestats.pl
2018
button stats bikestats.pl
2019
button stats bikestats.pl
2020
button stats bikestats.pl
2021
button stats bikestats.pl
2022
button stats bikestats.pl
2023
button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2016

Dystans całkowity:60.32 km (w terenie 22.76 km; 37.73%)
Czas w ruchu:03:40
Średnia prędkość:16.45 km/h
Suma podjazdów:247 m
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:20.11 km i 1h 13m
Więcej statystyk

Wielka Orkiestra

Niedziela, 10 stycznia 2016 · dodano: 11.01.2016 | Komentarze 0

Za nami kolejny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, a co się z tym nieodzownie od kilku lat w Toruniu wiąże WOŚPowa masa krytyczna. Do puszki stowarzyszenia trafiło nieco ponad tysiąc złotych, a w przejeździe wzięło udział około 100 uczestników. Więcej można przeczytać w artykule na stronie RT




Na tym zdjęciu wyszedłem tak jakoś agresywnie

Fot. Jan Chmielewski

Po masie podzieliliśmy się i niektórzy pojechali do lasu w okolice Barbarki, a My z braku czasu i zmarzniętych kończyn próbowaliśmy mierzyć się z górkami w lasku na Skarpie... niestety lodowisko skutecznie umożliwiło podjeżdżanie, więc rozjechaliśmy się do domów.
(33)




Śnieg po raz drugi

Piątek, 8 stycznia 2016 · dodano: 09.01.2016 | Komentarze 0

Dopadało sporo białego, więc wyprałem się na przejażdżkę z nadzieją, że będzie tak przyjemnie jak poprzednio. Z przyjemniejszych rzeczy był fakt, iż dzięki temperaturze oscylującej między 1' / -1'C nie marzły mi palce stóp. Temperatura ta sprawiła, że zaczęła robić się chlapa. Śnieg wybitnie kleił więc jazda 15km/h powodowała wysiłek jazdy co najmniej 10km/h szybszej. W dodatku, kiedy odjechałem od domu jakiś kawałek, za miast śniegu zaczęła padać dżdżysta mżawka. Wróciłem do domu spocony, przemoczony, ochlapany, z trzeszczącym rowerem i średnią godną osiemdziesięcioletniej staruszki... i nawet foty z bałwanem w parku na Bydgoskim Przedmieściu nie zrobiłem w obawie o rower i telefon bo 'mentów' kręciło się pełno.




Pierwszy śnieg

Środa, 6 stycznia 2016 · dodano: 09.01.2016 | Komentarze 0

Spadł pierwszy w tym roku śnieg, więc dzieciaki ruszyły lepić bałwany, rzucać się śnieżkami, zjeżdżać na sankach. Ja natomiast nie mogłem sobie odmówić tej przyjemności i udałem się z rowerem na przegląd okolicznych koksowników.

Nie było zbyt ciepło, więc palce stóp nie wytrzymały długo. Pierwszy rower w tym sezonie zaliczony.