Info
Cześć, Jestem DaruS. Tego bloga prowadzę od 17 maja 2008r. W tym czasie przejechałem tylko 30742.72 kilometrów, z czego 10908.98 w terenie.2024
-----Archiwum-----
2009
2010
2011
2012
2013
2014
2015
2016
2017
2018
2019
2020
2021
2022
2023
Archiwum bloga
- 2024, Październik1 - 2
- 2024, Wrzesień3 - 8
- 2024, Sierpień1 - 1
- 2024, Lipiec4 - 7
- 2024, Czerwiec6 - 1
- 2024, Maj2 - 0
- 2024, Kwiecień3 - 0
- 2023, Wrzesień5 - 3
- 2023, Sierpień4 - 7
- 2023, Lipiec6 - 7
- 2023, Czerwiec5 - 3
- 2023, Maj6 - 10
- 2023, Kwiecień6 - 3
- 2023, Marzec6 - 4
- 2023, Luty2 - 6
- 2023, Styczeń2 - 2
- 2022, Grudzień1 - 1
- 2022, Październik2 - 4
- 2022, Sierpień1 - 0
- 2022, Lipiec1 - 2
- 2022, Marzec2 - 5
- 2021, Listopad2 - 2
- 2021, Październik2 - 3
- 2021, Wrzesień2 - 4
- 2021, Sierpień8 - 17
- 2021, Lipiec7 - 13
- 2021, Czerwiec7 - 29
- 2021, Maj2 - 4
- 2021, Kwiecień3 - 10
- 2021, Marzec4 - 19
- 2021, Luty2 - 9
- 2021, Styczeń3 - 9
- 2020, Grudzień1 - 4
- 2020, Listopad6 - 26
- 2020, Październik4 - 11
- 2020, Wrzesień9 - 30
- 2020, Sierpień7 - 20
- 2020, Lipiec12 - 39
- 2020, Czerwiec9 - 24
- 2020, Maj3 - 8
- 2020, Marzec7 - 19
- 2020, Luty3 - 14
- 2020, Styczeń8 - 21
- 2019, Listopad2 - 5
- 2019, Październik6 - 12
- 2019, Wrzesień6 - 13
- 2019, Sierpień7 - 21
- 2019, Lipiec7 - 13
- 2019, Czerwiec8 - 18
- 2019, Maj2 - 4
- 2019, Kwiecień10 - 30
- 2019, Marzec6 - 12
- 2019, Luty10 - 28
- 2019, Styczeń6 - 9
- 2018, Grudzień8 - 12
- 2018, Listopad2 - 0
- 2018, Wrzesień3 - 0
- 2018, Sierpień5 - 11
- 2018, Lipiec1 - 1
- 2018, Maj3 - 5
- 2018, Kwiecień2 - 4
- 2017, Kwiecień1 - 0
- 2017, Styczeń17 - 18
- 2016, Grudzień4 - 10
- 2016, Październik1 - 0
- 2016, Wrzesień2 - 1
- 2016, Sierpień4 - 4
- 2016, Lipiec2 - 2
- 2016, Czerwiec3 - 4
- 2016, Maj15 - 8
- 2016, Kwiecień7 - 3
- 2016, Marzec12 - 8
- 2016, Luty10 - 3
- 2016, Styczeń3 - 0
- 2015, Grudzień4 - 1
- 2015, Listopad5 - 1
- 2015, Październik3 - 4
- 2015, Wrzesień7 - 1
- 2015, Sierpień9 - 11
- 2015, Lipiec9 - 2
- 2015, Czerwiec3 - 0
- 2015, Maj9 - 1
- 2015, Kwiecień3 - 0
- 2015, Marzec9 - 1
- 2015, Luty3 - 0
- 2015, Styczeń6 - 6
- 2014, Grudzień1 - 0
- 2014, Listopad3 - 0
- 2014, Październik4 - 6
- 2014, Wrzesień4 - 4
- 2014, Sierpień14 - 6
- 2014, Lipiec7 - 0
- 2014, Czerwiec12 - 8
- 2014, Maj14 - 4
- 2014, Kwiecień10 - 2
- 2014, Marzec8 - 1
- 2014, Luty5 - 9
- 2014, Styczeń5 - 8
- 2013, Grudzień4 - 12
- 2013, Listopad4 - 24
- 2013, Październik10 - 2
- 2013, Wrzesień2 - 1
- 2013, Sierpień5 - 0
- 2013, Lipiec14 - 0
- 2013, Czerwiec10 - 0
- 2013, Maj13 - 2
- 2013, Kwiecień18 - 0
- 2013, Marzec3 - 0
- 2012, Grudzień3 - 0
- 2012, Październik3 - 5
- 2012, Wrzesień8 - 4
- 2012, Sierpień14 - 3
- 2012, Lipiec21 - 4
- 2012, Czerwiec10 - 0
- 2012, Maj6 - 1
- 2012, Kwiecień10 - 0
- 2012, Marzec15 - 12
- 2011, Listopad1 - 0
- 2011, Październik3 - 0
- 2011, Wrzesień4 - 0
- 2011, Sierpień1 - 0
- 2011, Lipiec3 - 4
- 2011, Czerwiec6 - 6
- 2011, Maj2 - 0
- 2011, Kwiecień5 - 3
- 2011, Marzec7 - 4
- 2011, Luty3 - 4
- 2011, Styczeń1 - 0
- 2010, Sierpień4 - 4
- 2010, Lipiec4 - 1
- 2010, Czerwiec6 - 2
- 2010, Maj2 - 1
- 2010, Kwiecień5 - 3
- 2010, Marzec2 - 0
- 2010, Styczeń2 - 1
- 2009, Grudzień1 - 0
- 2009, Listopad1 - 0
- 2009, Październik4 - 1
- 2009, Wrzesień12 - 7
- 2009, Sierpień16 - 7
- 2009, Lipiec3 - 0
- 2009, Czerwiec6 - 0
- 2009, Maj13 - 1
- 2009, Kwiecień14 - 1
- 2009, Marzec3 - 0
- 2009, Luty2 - 0
- 2009, Styczeń2 - 1
- 2008, Październik1 - 0
- 2008, Wrzesień14 - 1
- 2008, Sierpień9 - 3
- 2008, Lipiec25 - 5
- 2008, Czerwiec24 - 3
- 2008, Maj9 - 0
- DST 207.26km
- Teren 15.00km
- Czas 10:56
- VAVG 18.96km/h
- Sprzęt Trek 4300
- Aktywność Jazda na rowerze
Toruń > Gdynia
Czwartek, 17 września 2009 · dodano: 22.09.2009 | Komentarze 0
GDA 2009
Dzień I
Trasa: Toruń > Lulkowo > Browina > Kończewice >Nawra > Kijewo Królewskie > Chełmno > Świecie > Jeżewo > Osiek > Skórcz > Starogard Gdański > Godziszewo > Trąbki Wlk > Gdańsk > Gdynia
Zebraliśmy się o 7:40 pod pomnikiem Kopernika. Czekali już na nas Wiola z Łukaszem, nasz komitet pożegnalny, a zarazem eskorta przez parę kilometrów. Łukasz miał niestety pecha, złapał gumę, więc wymienił dętkę. Już mieliśmy parę minutek opóźnienia. Niestety chyba nie zbyt dobrze sprawdził oponę, bo po przejechaniu może 400 m miał znów ten sam problem, więc pożegnaliśmy się i pojechaliśmy w trasę. Po 30 km, Wiola stwierdziła, że będzie już wracała, więc zostaliśmy z Bartkiem sami na szlaku. Jechaliśmy, mieliśmy premię górską w Chełmnie, jechaliśmy, jechaliśmy i po około 110 km dojechaliśmy do miejsca gdzie mieliśmy nocować, a że była godzina 13 zdecydowaliśmy się atakować wybrzeże. Szczerze mówiąc nie przypuszczałem, że damy radę zrobić taki dystans z załadowanymi sakwami ( moje pierwsze > 200 w życiu :) ) ale jak widać nie ma rzeczy niemożliwych. W Trąbkach Wielkich zaczęło się już robić szaro, a do mnie dotarł fakt, że lampka przednia odmówiła współpracy. Zakupiłem nowe baterie jednak i to nie pomogło. Po paru kilometrach jechaliśmy w skrajnych ciemnościach, a pędzenia z górki 50 km/h jak się nie widzi dokąd się jedzie nie było zbyt mądre. Na szczęście nic się złego nie wydarzyło. Dojechaliśmy do Gdańska, więc drogi były już oświetlone, jednak troszkę pobłądziliśmy, bo wszystkie drogowskazy prowadziły przez obwodnice, gdzie raczej nikt by się nie odważył wjeżdżać rowerem. Podjechaliśmy do taksówkarza, który wskazał nam drogę i uświadomił, że do miejsca docelowego jeszcze 30km. Oszukaliśmy więc trochę i udaliśmy się na stacje Szybkiej Kolei Miejskiej i podjechaliśmy do celu.
zdjęcia:
Przed wyjazdem
Widoki z górki w Chełmnie
ratusz w Chełmnie