DaruS

rowerowy blog

Info

Cześć, Jestem DaruS. Tego bloga prowadzę od 17 maja 2008r. W tym czasie przejechałem tylko 30742.72 kilometrów, z czego 10908.98 w terenie.

2024

-----Archiwum-----
2008

2009

2010

2011

2012

2013

2014

2015

2016

2017

2018

2019

2020

2021

2022

2023

Znajomi

wszyscy znajomi(274)

Archiwum bloga

DST 52.14km
Teren 15.00km
Czas 02:16
V_AVG 23.00km/h
V_MAX 44.64km/h
Kalorie 631kcal
Podjazdy 147m
Sprzęt Specialized Hardrock Sport 29
Aktywność Jazda na rowerze

Three castles of Toruń

Środa, 11 listopada 2020 · dodano: 11.11.2020 | Komentarze 7

Z okazji wolnego dnia i niezłej pogody, bo oprócz braku słońca nie było się dziś do czego przyczepić, postanowiłem odwiedzić trzy Toruńskie zamki, a w zasadzie ich ruiny.

Ruiny zamku w Złotorii © darus.bikestats.pl
Jadąc wzdłuż Drwęcy, zauważyłem dużo powalonych do wody drzew. Bobry nieźle tam urzędują. Niestety żadnego nie spotkałem, ale to raczej nie jest proste.

Działalność bobrów nad Drwecą © darus.bikestats.pl
Okazało się, że inteligentnie nie włączyłem w domu stravy, przez co straciłem 15km zapisu.

Ruiny zamku krzyżackiego w Toruniu © darus.bikestats.pl
Do trzeciego zamku nie udało mi się dotrzeć. Trwa remont mostu i nie wolno się tam poruszać rowerem. Przeprawa ma półtorej kilometra, więc zrezygnowałem z pchania, natomiast jazda nawet gdybym chciał olać zakaz byłaby niemożliwa bo ciasno jak diabli i gęsto od spacerowiczów. Dlatego zdjęcie na maksymalnym zoomie zza Wisły.

Ruiny zamku Dybowskiego © darus.bikestats.pl

Widok na Wisłę z Toruńskiego bulwaru © darus.bikestats.pl
Na miejscu gdzie dawniej była rzeźnia Tormięs, a obecnie powstaje deweloperskie osiedle z luksusowymi mieszkaniami, widniało pełno solidarnościowych napisów propagandowych. Od dziecka pamiętam napisy typu: 'mięso, mydło dla narodu', albo 'tv kłamie'. Niedługo mają wyburzać ten mur wiec postanowiłem cyknąć pamiątkowe zdjęcie. Ktoś uaktualnił napis o literkę 'P' .

39 letni napis, a jakże aktualny. © darus.bikestats.pl
Szukałem informacji w nacie na temat tych napisów. Okazało się, że te na tym konkretnym murze powstały 11 listopada 1981. Przez zupełny przypadek trafiłem w 39 rocznicę ich powstania. Z ciekawostek służby bezpieki wielokrotnie zamalowywaly te napisy, jednak każda dostępna farba po kilku latach zostawała zmywana przez deszcze, a farba której użyto do naniesienia liter, została jak to w tamtych czasach było modne załatwiona z Towimoru, gdzie wykorzystywano ją do malowania poszyć statków. Takim sposobem przetrwały 39 lat i pewnie deweloper zalatwi, iż 40 rocznicy nie doczekają.

Komentarze

Trollking | 21:14 czwartek, 12 listopada 2020 | linkuj Dokładnie. Do tego ta rewitalizacja ożywiła dość martwą ulicę Półwiejską, tworząc z niej główny deptak ze Starego Rynku do Browaru. Ot, plus dodatni.

DaruS | 19:31 czwartek, 12 listopada 2020 | linkuj Rzeczywiscie kawał dobrej roboty z tym Starym Browarem, właśnie zwiedzałem wirtualnie i o takie adaptacje chodzi, to jedyna szansa dla ''industrialnych'' zabytków.

Trollking | 18:47 czwartek, 12 listopada 2020 | linkuj No tak, rewitalizacje z głową mają sens. W Poznaniu też będą Starą Rzeźnię przerabiać, zobaczymy co z tego będzie. Jednak tu nie do pobicia jest Stary Browar :)

DaruS | 06:13 czwartek, 12 listopada 2020 | linkuj Trollking: Likwidacja rzeźni spoko - aczkolwiek ja jestem mięsożerny a nawet mięsolubny ale jestem za humanitarnymi hodowlą i ubojem. Chodzi mi o fakt, że cały ten ''zakład'' to były bardzo ładne zabytkowe nieruchomości. W Łodzi np. potrafią zaadaptować post przemysłowe budynki. Albo choćby pasaż handlowy ''Bumar'' w Toruniu

https://centrumbumar.pl/wp-content/uploads/2020/04/Lelewela_33_panorama-mniejsze.jpg

Dawna fabryka kotłów Born & Schütze, choć tu na zewnątrz moim zdaniem i tak za bardzo poszaleli ze zmianami, ale da się wykorzystać takie nieruchomości z historią.

Kolzwer: Rzeczywiście da się spotkać i za dnia, raz miałem taką przyjemność podczas spaceru, ale nie miałem jeszcze takiego aparatu w telefonie co by było warto go wyciągać z kieszeni.

Malarz: Dzięki, taki mam ostatnio nastrój historyczny, muszę nadrobić prasówki u Ciebie ;)

malarz | 04:53 czwartek, 12 listopada 2020 | linkuj Interesująca wycieczka i fotki :)

Kolzwer205 | 22:14 środa, 11 listopada 2020 | linkuj Ciekawa historyczna trasa wyszła, a bobry za dnia też się pojawiają, kilka lat temu, nie posiadając jeszcze aparatu widywałem je w okolicach mokradeł na jurze, teraz ciężej trafić na ślady po nich, ostatni widziałem wiosną - spore drzewo przewróciło się na tory kolejowe w moim zakładzie pracy :))

Trollking | 22:04 środa, 11 listopada 2020 | linkuj Każda zamiana rzeźni na cokolwiek innego ma moje poparcie :) A co do napisu to bym go zachował, choć nie ja go tworzyłem - byłem zaledwie rok na tym świecie :)

Fajna objazdówka zamkowa.

Bobra w dzień nie uchwycisz, musiałbyś się nocą wybrać.

Komentuj