Info

avatar Cześć, Jestem DaruS. Tego bloga prowadzę od 17 maja 2008r. W tym czasie przejechałem tylko 30742.72 kilometrów, z czego 10908.98 w terenie.

2024
baton rowerowy bikestats.pl

-----Archiwum-----
2008
button stats bikestats.pl
2009
button stats bikestats.pl
2010
button stats bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl
2012
button stats bikestats.pl
2013
button stats bikestats.pl
2014
button stats bikestats.pl
2015
button stats bikestats.pl
2016
button stats bikestats.pl
2017
button stats bikestats.pl
2018
button stats bikestats.pl
2019
button stats bikestats.pl
2020
button stats bikestats.pl
2021
button stats bikestats.pl
2022
button stats bikestats.pl
2023
button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 44.06km
  • Teren 15.00km
  • Czas 01:50
  • VAVG 24.03km/h
  • VMAX 63.36km/h
  • Kalorie 665kcal
  • Podjazdy 135m
  • Sprzęt Specialized Hardrock Sport 29
  • Aktywność Jazda na rowerze

Aktywna niedziela

Niedziela, 25 października 2020 · dodano: 25.10.2020 | Komentarze 3

Korzystając z dodatkowen godziny snu, wstałem dość wcześnie bardzo wypoczęty. Śniadanko zjedzone na spokojnie i spacer do lasu. Profilaktycznie wziąłem nożyk i papierową torebkę w kieszeń. Kosz na grzyby został w domu, nie spodziewałem się takiego wysypu podgrzybków. Spacer przeciągnął się więc do czasu zapełnienia torebki. Po powrocie kilka niezbednych domowych czynności i wymykam się na rower. Zalozenie jest proste, zrobić pięć dych. Trochę lasu, trochę ddrek, trochę wiejskich asfaltów. Bardzo przyjemnie się jechało.
Ku zachodzącemu słońcu
Ku zachodzącemu słońcu © darus.bikestats.pl
Gdy słońce zaszło, natychmiast zrobiło się zimno. Nie chcac się rozchorować, bo takie mamy czasy, że strach mieć nawet katar w obawie przed zlinczowaniem, wróciłem prosto do domu. Do planowanego dystansu ciut zbrakło, ale i tak jestem bardzo zadowolony. Pogoda Nam w ten weekend wyjatkowo dopisała i oby było takich słonecznych dni jak najwięcej. 





Komentarze
DaruS
| 04:14 poniedziałek, 26 października 2020 | linkuj Trollking- tak wiem, ''życie zaczyna się po 50 przejechanej''

Kolzwer205- ostatnio też mam tak, że w najlepsze pogody, albo praca, albo inne niecierpiące zwłoki zajęcie... A rower stoi.
Kolzwer205
| 23:40 niedziela, 25 października 2020 | linkuj Tak już zauważyłem, że ak tylko mam nocne zmiany to pogoda jest najlepsza i przez konieczność odespania za dnia sporo tracę z tej aury.
Ekstra ujęcie zachodu!
Trollking
| 22:18 niedziela, 25 października 2020 | linkuj A imię jego czterdzieści i cztery :)

Ja mam taką dziwną zasadę, że albo glut (około 30 km), albo pięć dych. Jakby było coś pośrodku, to albo bym szedł na piechotę, albo jeździł wokół domu, żeby dobić :)

Świetny weekend był, potwierdzam!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa estba
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]