Info

avatar Cześć, Jestem DaruS. Tego bloga prowadzę od 17 maja 2008r. W tym czasie przejechałem tylko 30742.72 kilometrów, z czego 10908.98 w terenie.

2024
baton rowerowy bikestats.pl

-----Archiwum-----
2008
button stats bikestats.pl
2009
button stats bikestats.pl
2010
button stats bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl
2012
button stats bikestats.pl
2013
button stats bikestats.pl
2014
button stats bikestats.pl
2015
button stats bikestats.pl
2016
button stats bikestats.pl
2017
button stats bikestats.pl
2018
button stats bikestats.pl
2019
button stats bikestats.pl
2020
button stats bikestats.pl
2021
button stats bikestats.pl
2022
button stats bikestats.pl
2023
button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 106.81km
  • Teren 15.00km
  • Czas 04:42
  • VAVG 22.73km/h
  • VMAX 75.60km/h
  • Kalorie 1922kcal
  • Podjazdy 547m
  • Sprzęt Specialized Hardrock Sport 29
  • Aktywność Jazda na rowerze

Marcowa setka

Sobota, 28 marca 2020 · dodano: 28.03.2020 | Komentarze 4

Wstałem rano przed zaplanowanym budzikiem. Pojechałem do sklepu nabyć jakieś smakołyki na śniadanie i już wiedziałem, że to będzie bardzo miły, pogodny i rowerowo udany dzień. Po śniadanku napompowałem koła i ruszyłem. W którą stronę jechać? W sumie wiatr w porównaniu z tym jak wiał w ostatnich dniach pozwolil na jazdę w dowolnym kierunku. Wybór padł na zamek w Golubiu Dobrzyniu. Byłem tam nie raz (również rowerowo na przykład tu czy tu), miejsce to ma jakiś specyficzny przyjemny dla mnie klimat, a rowerowo apetyczne są tamte tereny, bo bardziej pofałdowane aniżeli moja najblizsza okolica. Odjechawszy pare kilometrów spotkałem na polu bociana. Tak musicie mi uwierzyć na słowo, że na poniższej fotografii jakości kalkulatorowej on jest :)
Bocian na polu
Bocian na polu © darus.bikestats.pl

I tak obrót korby za obrotem dotarłem do jeziora Okonin. Jezioro bardzo zwyczajne, ale w czasach szkoły podstawowej spędzając wakacje u babci 12 km dalej, nad Okoninem bywałem niemal codziennie dojeżdzajac tam z kolegami na moim seledynowym BMXie z żółtymi oponami :) 

Jezioro Okonin
Jezioro Okonin © darus.bikestats.pl

Parę kilometrów dalej zatrzymalem się nieopodal zakola Drwecy. Słońce świeci, ptaki śpiewaja, pachnie wiosną a w oddali ktoś obrabia pole starym ciągnikiem polskiej produkcji. Tak sobie wtedy pomyślałem, że życie w sumie bywa czasami piękne. 

Meandry Drwęcy
Meandry Drwęcy © darus.bikestats.pl

Niewiele dalej było już docelowe miejsce mojej dzisiejszej przejażdżki 

Zamek w Golubiu Dobrzyniu z dołu
Zamek w Golubiu Dobrzyniu z dołu © darus.bikestats.pl

Jeszcze tylko parę metrów podjazdu

Zamek w Golubiu Dobrzyniu z góry
Zamek w Golubiu Dobrzyniu z góry © darus.bikestats.pl
Że też nie zauważyłem tej porzuconej butelki, poświęcił bym się i posprzątał dla lepszego zdjęcia, tym bardziej, że do kosza było naprawdę bliziutko. Przerwa dosłownie na zrobienie zdjęcia, popicie izotonika i w drogę. Tym razem w dół niestety inną drogą. Asfalt dziurawy bardziej niż szwajcarski ser, a przy prędkości koło 50 km/h o pomyłkę nie trudno. Udało się przeżyć ten zjazd w całości. Powrót mniej więcej tą samą trasą, zjechałem jednak na parę kilometrów w las, żeby nie było, że katuję góralem po szosie bez potrzeby. Tak więc oto (modna ostatio) nagląca potrzeba:


Leśnym szlakiem pieszym w kierunku Ciechocina
Leśnym szlakiem pieszym w kierunku Ciechocina © darus.bikestats.pl

Na terenach bardzo już mi znanych z codziennej jazdy pojechałem okrężną drogą w celu przekroczenia (magicznej) granicy 100km. Po drodze kolejne bociany w gnieździe. Teraz jestem już pewien, że to stu procentowa wiosna. 

Wiosna! Bociany wróciły.
Wiosna! Bociany wróciły. © darus.bikestats.pl

Jak to zwykle w moim przypadku jazdy bez przerwy 80km jazdy w komforcie, a później już walka z samym sobą. Moze to dlatego, że tak rzadko mam okazję robić takie dystanse. Zadowolony jestem natomiast z podniesienia kierowcy o jedną podkładkę. Drętwienie prawej ręki przestało dokuczać. Poprzednio mialbym ten problem już po jakiś 40-50 km. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego dnia. Taki weekend to rozumiem. Ten cały koronawirus nie jest taki całkiem zły, dajac nam więcej czasu na życie i realizację pasji ;) 


Kategoria >100km



Komentarze
DaruS
| 19:29 wtorek, 31 marca 2020 | linkuj Nefre - dziękuję ;)
Nefre
| 11:24 wtorek, 31 marca 2020 | linkuj Super wycieczka
DaruS
| 07:35 niedziela, 29 marca 2020 | linkuj Jeszcze parę miesięcy i zmiana smartfona, więc mam nadzieję i poprawa jakości zdjęć nastąpi ;)

Widzę, że miałeś podobny pomysł na 100+ ale przy wczorajszej pogodzie :)

Tak mnie jakoś sentymentalnie było gdy to pisałem.
Trollking
| 21:35 sobota, 28 marca 2020 | linkuj Fajny, filozoficzny wpis - podoba mi się :)

Stówa też fajna - graty :)

Bociana wypatrzyłem, nie muszę wierzyć :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa aznie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]