Info

avatar Cześć, Jestem DaruS. Tego bloga prowadzę od 17 maja 2008r. W tym czasie przejechałem tylko 30742.72 kilometrów, z czego 10908.98 w terenie.

2024
baton rowerowy bikestats.pl

-----Archiwum-----
2008
button stats bikestats.pl
2009
button stats bikestats.pl
2010
button stats bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl
2012
button stats bikestats.pl
2013
button stats bikestats.pl
2014
button stats bikestats.pl
2015
button stats bikestats.pl
2016
button stats bikestats.pl
2017
button stats bikestats.pl
2018
button stats bikestats.pl
2019
button stats bikestats.pl
2020
button stats bikestats.pl
2021
button stats bikestats.pl
2022
button stats bikestats.pl
2023
button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 103.31km
  • Teren 20.00km
  • Czas 04:19
  • VAVG 23.93km/h
  • VMAX 42.12km/h
  • Kalorie 1804kcal
  • Podjazdy 299m
  • Sprzęt Specialized Hardrock Sport 29
  • Aktywność Jazda na rowerze

Setka na eMTeBe

Niedziela, 21 lipca 2019 · dodano: 21.07.2019 | Komentarze 3

Dziś popołudniu postanowiłem przejechać parę kilometrów wiecej niż zwykle. Plan zakładał, powtórkę trasy z sylwestra z przełomu 18/19 roku, tak też zrobiłem. Cała trasa wiedzie śmieszką, choć taką całkiem znośną (nawet dla szosowców). Ktoś mądrze wymyślił aby zrobić drogę dla rowerzystów dokładnie po nie istniejącej już trasie kolejowej Toruń-Unisław. Po drodze mija się stacyjki zamieszkałe przez nowych prywatnych właścicieli. Ma to jakiś tam swój specyficzny urok. Grunt że nie ma dziur, piętnasto metrowych krawężników i innych niesppdzianek jak drzewo na środku czy znak o który można rozbić nowy kask. Najlepsze jest jeszcze to, że przecina ją niewiele dróg a wjechanie tam samochodem jest niemożliwe więc nie spotka się również zaparkowanego na środku auta. Niestety Trollking mkał rację i była kumulacja rowerzystów niedzielnych (w końcu taki dziś dzień tygodnia). Po drodze zatrzymałem się na kilka chwil pokontemplować Drwęcę.

Most nad Drwęcą
Most nad Drwęcą © darus.bikestats.pl
Przejeżdzałem obok skansenu wsi Kujawskiej będącego częścią Totuńskiego Muzeum Etnogrficznego. 



Skansen wsi Kujawskiej
Skansen wsi Kujawskiej © darus.bikestats.pl

Parę przekręceń korbą dalej było moje ulubione gniazdo bocianów. Widać że biedaka żona z gniazda wyrzuciła bo był za długo na rowerze. 

Bociany w Kaszczorku
Bociany w Kaszczorku © darus.bikestats.pl

Nie wiem jak to się dzieje, że w którymkolwiek kierunku nie pojadę zawsze mam pod wiatr. A trzeba przyznać, iż dziś trochę wiało. Największą radość sprawił mi deszcz, który łaskawie wstrzymał się z opadem, aż bezpiecznie zameldowałem sie w domu. W tej chwili grzmi i leje. 
Zadowolony. 


Kategoria >100km



Komentarze
Trollking
| 21:25 poniedziałek, 22 lipca 2019 | linkuj Skoro szerokie tory, to od razu więcej miejsca :) Poza tym zawsze mniej szkoda "zwykłych" od tych wąskich.
DaruS
| 05:22 poniedziałek, 22 lipca 2019 | linkuj Tu akurat wykorzystano nasypy po kolei pełnowymiarowej. Szczęśliwie maruderzy nie odjeżdżają dalej niż 10-15 km od miasta więc później jest już pełen komfort :)
Trollking
| 19:37 niedziela, 21 lipca 2019 | linkuj Brawo za stówę, nie dziwię się, żeś zadowolony :)

Dobry motyw z tymi bocianami - samo życie :P

Niedziela to niestety najgorszy dzień do jazdy, dlatego zawsze wybieram mniej popularne drogi, a co do wiatru to niestety norma.

Motyw wykorzystywanego terenu po wąskotorówkach na przyzwoite DDR-ki znam głównie z Pomorza i tam to się świetnie sprawdza. Jak widać koło Ciebie też.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa oryna
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]