Info

avatar Cześć, Jestem DaruS. Tego bloga prowadzę od 17 maja 2008r. W tym czasie przejechałem tylko 30232.52 kilometrów, z czego 10572.98 w terenie.

2024
baton rowerowy bikestats.pl

-----Archiwum-----
2008
button stats bikestats.pl
2009
button stats bikestats.pl
2010
button stats bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl
2012
button stats bikestats.pl
2013
button stats bikestats.pl
2014
button stats bikestats.pl
2015
button stats bikestats.pl
2016
button stats bikestats.pl
2017
button stats bikestats.pl
2018
button stats bikestats.pl
2019
button stats bikestats.pl
2020
button stats bikestats.pl
2021
button stats bikestats.pl
2022
button stats bikestats.pl
2023
button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2016

Dystans całkowity:699.72 km (w terenie 218.00 km; 31.16%)
Czas w ruchu:32:29
Średnia prędkość:21.54 km/h
Suma podjazdów:1228 m
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:46.65 km i 2h 09m
Więcej statystyk
  • DST 78.30km
  • Czas 03:10
  • VAVG 24.73km/h
  • Podjazdy 210m
  • Sprzęt HardcoreII
  • Aktywność Jazda na rowerze

Velo Toruń na góralu

Niedziela, 8 maja 2016 · dodano: 09.05.2016 | Komentarze 1

Pojechałem w formie kibica na wyścig szosowy Skoda Velo Toruń. Popatrzyłem na start dystansu Giga (104km)
Kilka minut później wystartował dystans Mini (30+ km). O godzinie 10:20 przyszła kolej na osoby startujące na dystansie Mega (60+ km).
Postanowiłem dołączyć do zabawy. Trenować i tak trzeba, stwierdziłem więc, że ruszę za zawodnikami i zmierzę sobie czas przejazdu trasy. To nic, że mój rower waży chyba 100ton i siedzi na balonach 2.2". Przy dogonieniu i wyprzedzeniu końcówki stawki dystansu, organizm przełączył się na tryb wyścig i ... było fajnie. Nie uciągnąłem nic szczególnego 2:21:30 przy średniej 29,3km/h co brzmiało by dumnie na trasie MTB, a tutaj co najmniej śmiesznie. Osiągnięty czas pozwoliłby mi na osiągnięcie 515 pozycji w open... nie byłem w stanie zrobić już niczego więcej.
Najważniejsze, że nogi dostały odpowiednią dawkę wysiłku.


Kategoria >TourDeAmateur


  • DST 16.49km
  • Teren 5.00km
  • Czas 00:50
  • VAVG 19.79km/h
  • Sprzęt HardcoreII
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komunikacyjnie, relaksacyjnie

Sobota, 7 maja 2016 · dodano: 08.05.2016 | Komentarze 0

O jeden samochód mniej.




  • DST 36.74km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:47
  • VAVG 20.60km/h
  • Sprzęt HardcoreII
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wypadek, przypadek

Czwartek, 5 maja 2016 · dodano: 07.05.2016 | Komentarze 2

Chciałem objechać najkrótszy dystans niedzielnego Velo Toruń ... no i co z tego, że na górskim, każda forma treningu jest dobra. Niestety nie zdążyłem wyjechać z miasta a już musiałem się ratować ucieczką w krawężnik. Efektem tego było...
  Na szczęście przypomniałem sobie, że koleSZka powinien mieć jakieś koło zapasowe. Przełożyliśmy komplet, zrobiliśmy prowizoryczny adapter ze śrub jakie były akurat pod ręką. Działa to najważniejsze. Pojechaliśmy rozjechać moje powypadkowe siniaki, zajrzeliśmy na tory do Rally Crossu a tam, akurat trening kończył Krzysztof Hołowczyc. O i nawet fotkę z mistrzem mam.

Oby tylko takie wypadki nam się zdarzały. Trzeba będzie zakupić najprawdopodobniej nową obręcz i klika szprych, bo ciężko to będzie wyprostować.




  • DST 116.24km
  • Teren 6.00km
  • Czas 05:01
  • VAVG 23.17km/h
  • Podjazdy 252m
  • Sprzęt HardcoreII
  • Aktywność Jazda na rowerze

majowe grand fondo

Wtorek, 3 maja 2016 · dodano: 04.05.2016 | Komentarze 0

Korzystając z ładnej pogody i ostatków weekendu majowego, postanowiłem zdobyć na strawie odznakę majowe Grand Fondo.
Pojechałem więc trasą przez Pigże, Dąbrowę Chełmińską, Skłudzewo, Przysiek (zjadłem obiad w domu) po czym pojechałem w kierunku Cierpic, szybko zawracając uciekając przed deszczem. Przed deszczem nie uciekłem, odznakę zdobyłem.


Kategoria >100km


  • DST 62.14km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:47
  • VAVG 22.33km/h
  • Podjazdy 252m
  • Sprzęt HardcoreII
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przejażdżka

Poniedziałek, 2 maja 2016 · dodano: 03.05.2016 | Komentarze 0

O tak! Wolny poniedziałek powinien być obowiązkowy ustawowo w każdym tygodniu. Była niezła pogoda, trzeba było więc ruszyć na jakiś rozruch, bo ostatnio trochę się zapuściłem z kręceniem. Pierwotnie miała być rundka poza asfaltem, jednak dokręciłem jeszcze trochę po asfaltach. Zawsze gdy zasadzam się na górkę w Łążynie, osiągnięcie dobrego wyniku uniemożliwia 'wmordewind'.
Spotkałem boćka na łowach, nie mogłem się oprzeć zrobieniu pamiątkowej fotki.